Zamknij

Brutalne ataki są dopuszczalne? Sąd przypomniał, w jakim zakresie polityk musi znosić krytykę na swój temat

19:15, 13.10.2015 J.B
Skomentuj

Politycy często są atakowani słownie przez swoich przeciwników, nieraz bardzo ostro i agresywnie. Jest to stały element walki politycznej, która przybiera i takie oblicze. Doskonale wiedzą o tym także lokalni politycy, choć czasem i oni próbują w sądzie walczyć z krytyką na swój temat. Zazwyczaj bezskutecznie. Czy osoba publiczna musi godzić się na wszystko? Gdzie kończy się wolność wypowiedzi, a zaczyna naruszenie dóbr osobistych krytykowanej osoby? Sąd Najwyższy niedawno przypomniał, że polityk musi znosić znacznie więcej niż przeciętny obywatel.

Sprawa rozpatrywana przez Sąd Najwyższy miała swój początek w 2008 roku, kiedy to wybory parlamentarne wygrała Platforma Obywatelska, a Ministrem Sprawiedliwości został Zbigniew Ćwiąkalski. To on na jednej z konferencji prasowych powiedział, że zarówno poprzedni minister (Zbigniew Ziobro), jak i jego asystent (Marcin Romatowski) zwrócili do Ministerstwa bardzo uszkodzony laptop służbowy. Ćwiąkalski dodał, że charakter uszkodzeń wskazuje, że urządzenia zostały zniszczone celowo.

Michał Romatowski poczuł się urażony tymi oskarżeniami i skierował sprawę do sądu. Domagał się przeprosin i zadośćuczynienia wskazując, że jego dobre imię zostało naruszone. Asystent skarżył się w sądzie, że odczuwał w związku z wypowiedzią ministra duży dyskomfort psychiczny i miał poczucie krzywdy - zwłaszcza, że zarzut został postawiony publicznie i następnie był rozpowszechniany przez media.

Według polskiego prawa, naruszenie dobrego imienia polega na pomówieniu innej osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć tę osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania określonego zawodu, pełnienia danego stanowiska lub prowadzenia danego rodzaju działalności. Przykładowo bezpodstawne nazwanie lekarza „łapówkarzem” czy taksówkarza „pijakiem” jest takim pomówieniem, które może skończyć się przed sądem. Co ważne: nie wystarczy, by sam zainteresowany poczuł się obrażony czy urażony, konieczne jest jeszcze zbadanie, czy były jakiekolwiek podstawy do wypowiadania negatywnych ocen oraz jak na nie zareagowali inni ludzie.

Na tej podstawie początkowo sądy uznały, że publiczne zarzucanie Romatowskiemu celowego uszkodzenia powierzonego sprzętu stanowiło naruszenie jego dobrego imienia. Sąd Najwyższy przypomniał jednak, że niekomfortowa dla asystenta wypowiedź nowego ministra była elementem szerszej walki politycznej, co powinno mieć decydujący wpływ na jej ocenę. W stosunku do osób publicznych, w tym przede wszystkim polityków, ochrona dobrego imienia jest ograniczona do naprawdę skrajnych przypadków. Jeśli wypowiedź jest rzeczowa, kulturalna, nie zmierza do poniżenia, ośmieszenia czy upokorzenia w oczach opinii publicznej oraz jest oparta na posiadanych w danej chwili informacjach, to jest ona w pełni dopuszczalna, nawet jeśli polityk poczuł się nią urażony.

Tym samym Sąd przypomniał, że politycy i osoby publiczne zmuszone są tolerować krytykę na swój temat w znacznie szerszym zakresie niż osoby prywatne, a prawo obywateli do swobodnego manifestowania własnych poglądów i opinii jest ważniejsze niż poczucie krzywdy osoby krytykowanej.

Muszą o tym pamiętać wszystkie osoby, które decydują się brać czynny udział w życiu publicznym kraju.

Pełna treść orzeczenia Sądu Najwyższego znajduje się tutaj.

Joanna Borkowska, radca prawny

(J.B)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

emerytemeryt

9 12

Jeżeli polityk, nie ma słowa ani honoru to nic dziwnego, że wyborcy przestają być wybredni w słowach. Przykładów opilstwa, arogancji i niekompetencji i braku wartości moralnych na co dzień nie brakuje. Niech zaczną być ludźmi słownymi, kompetentnymi i wywiązującymi się ze zobowiązań a nikt ich nie będzie mieszał z błotem.
A tak na dobrą sprawę, większość z nich pcha się do tzw. polityki, że nic nie robi lub nie wiele i całkiem dobrze żyć. Odpowiedzialności nie ponoszą za nic, to takim hipokrytom w to graj, więc na co zasługują to dostają 19:25, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

xx

3 12

A jak nie atakować jak napisali że trójka to tak wspaniała liczba i NIECH MI KTO POWIE CO TA TRÓJKA MA COŚ WSPÓLNEGO PANEM S.PALAKIEM PRZECIEŻ TAM SIĘ NIC NIE ZGADZA WSZYSTKO NA ODWROTNIE .No jakoś udało mi się zachować normalnie,ale daje słowo Pawlak to na pewno ostatnia 1-yna jaka chodzi po glebie 19:39, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

POLAKPOLAK

9 11

Jeżeli polityk działa pozytywnie na korzyść obywatela to krzywda mu się nigdy ze strony społeczeństwa nie stanie. Będzie szanowany, lubiany i popierany. Jeżeli jest obłudny w mowie i czynach to niech się nie dziwi, że uśmiech i kłamliwe hasła na plakacie nie wystarczy, żeby wyborca go szanował. 20:02, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

romanjromanj

15 14

to skoro tak to czemu kasujecie komentarze na polecenie Jacka K.? 20:31, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marszalekmarszalek

8 13

A gdzie zegarki od kuzniewicza dla kibicow 20:41, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lollol

3 12

Większość polityków to "śmiecie" wyborcy traktują ich tak jak sobie na to zasługują.
Nie róbmy tego błędu 25 20:58, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PoprawnaPoprawna

10 7

W stosunku do osób publicznych, w tym przede wszystkim polityków, ochrona dobrego imienia jest ograniczona do naprawdę skrajnych przypadków - szczerze mowiac, dziwi mnie to. Zwykla kultura osobista nie pozwoliłaby mi na takie pisanie wulgaryzmow czy oszczerstw pod adresem politykow na ktorych nie zaglosuje. Sadzac jednak po wpisach na forum DD ludzie tego nie respektuja, maja inne podejscie - obrazaja i to czesto bezpodstawnie. W efekcie wokol kandydatow takich jak np. Kuzniewicz robi sie czarny PR. TO NIE FAIR!! 21:05, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EtatowyDziałaczEtatowyDziałacz

3 0

~ x / 19:39, 13.10.2015
przecież Pawlak startuje z 3 pozycji do Sejmu !!!

OBY NIE !!! 22:57, 13.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RadcaRadca

18 3

To tylko w naszym miasteczku taką karierę może robić typek,który po raz kolejny jest lansowany jako zbawiciel miasta,chociaż wyparł się teraz wszystkiego o czym wrzeszczał jako SLD przez 12 lat !!! z miną pełną buty, podlaną fałszywym luzactwem. Teraz ponownie jako PO, luzacko rozparty już w innej stacji,ale znowu brudno, cynicznie, z pełną wiedzą,że tak może,pluje wyborczo.Im bardziej wie,że posada posła nie dla niego,tym bardziej zieje na innych.Tak się jakoś złożyło,że wreszcie kilka tygodni temu już na stałe, posadę w urzędzie od Wojtkowskiego dostała partnerka życiowa( i matka wspólnego dziecka) właściciela ulubionej przez J.Kuźniewicza CW24. Należy się naprawdę modlić,żeby PiS dostał chociaż jeden dzień władzy nad Włocławkiem,żeby przerwać wreszcie takie sojusze.Jeden zatrudniał żonę prokuratora,drugi postawił na tv.Nic nie zrozumieli z lekcji z l.2013- 2014,a czas przyspieszył.Tak też można Pani Prawnik.Jest tylko jedna bardzo malutka rzecz,pogardzana i wyśmiewana w takich okienkach telewizyjnych, które uważają,że wszystko można kupić i wkręcić,a jest nią sprawiedliwość.Taka zwykła,która sama waży i wymierza.Powodzenia panie J.K. 01:02, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DankaDanka

3 10

Kuźniewicz z PO startuje na posła, ma olbrzymie doświadczenie jako samorządowiec, konkretne pomysły na to, jak działać na rzecz regionu, a mimo to konkurenci nie zwracaja uwagi na slowa. Moze i to typowe dzialanie w czasie kampanii, ale ja tego nie toleruje. Znam p. Jacka prywatnie, wiem, ile wysilku kosztuja go te wszystkie rzeczy i w zyciu nie pozwolilabym sobie na jakakolwiek krytyke pod jego adresem. Zreszta innych kandydatow tez nie krytykuje, to nie w porzadku. Mozna nie lubi, nie glosowac, ale wyzywac?!! 12:42, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KasiborKasibor

2 11

Ja nie krytykuje, ja glosuje - na p. Jacka Kuźniewicza. 12:44, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

0 4

~ Danka /Ok ...a teraz przwiń i POsłuchaj co się nagrało ... 20:40, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MagieraMagiera

1 3

Ja jestem za panem Kuzniewiczem, ale jego rywali nigdy nie obrazilem i obrazac nie zamierzam. Po co to robic? 25-tego kazdy bedzie mogl wyrazic swoja opinie i okaze sie, kto wrocil z tarcza, a kto na tarczy. tyle w temacie. 23:04, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

POLAKPOLAK

3 1

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale posty mój i innych miały wczoraj same zielone łapki a dziś tylko same czerwone. Czyżby sługasy PO działali na tym forum minusując niewygodne wypowiedzi ukazujące prawdę ?? 23:18, 14.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UważnyUważny

1 1

Ja jestem za PO, a łapki przy moich wpisach też są niepokojące. Ktoś z PIS-u tu poczul zagrozenie? ;p 10:45, 15.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mikeszmikesz

0 2

Nie mówię, że każdy z kandydatów mi się podoba, bo bym skłamał, ale po co te hejtowanie?! Każdy ma prawo głosować na kogo mu się podoba. Mi się podoba zagłosować na kuzniewicza, ale jak ktos uważa ze to zly wybor, jego sprawa! Czemu wy tego nei respektujecie? 13:26, 15.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TaaaTaaa

3 1

Zbonikowskiego miejsce to jest w zakładzie karnym za pobicie żony i pieniactwo do społeczństwa. To len do kwadratu - do ciężkiej pracy się nie chwyci , tylko trzyma się jak rzep do D??y tego PISu ,choć Jarosław jego wyrzucił z partii, takich nierobów samo miasto Włocławek ma dosyć dużo,, a takich pasożytów społeczeństwo nie potrzebuje 17:18, 15.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%