Zamknij

Jego samochód się palił, a on... pijany spał w rzepaku

06:16, 26.05.2015 A.K
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne; depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne; depositphotos.com

Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru ciężarowego auta, w wyniku którego kabina uległa częściowemu spaleniu. Kierowca samochodu... pijany spał w pobliskim rzepaku.

W niedzielę (24.05) tuż przed godz. 6 nad ranem dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację o pożarze auta na drodze K-62, w rejonie Brześcia Kujawskiego. Kiedy policyjny patrol udał się na miejsce okazało się, że kabina kierowcy uległa częściowemu spaleniu.

Strażacy walczyli z ogniem. Policjanci natomiast rozpoczęli poszukiwania za kierowcą, ponieważ ani w aucie, ani w pobliżu nikogo nie zastano. Jeden z mundurowych zauważył w pobliskiej uprawie rzepaku wygniecione rośliny.

Postanowił sprawdzić to miejsce i okazało się, że pośród kwiatu rzepaku spał poszukiwany kierowca auta. Okazał się nim 60-letni obywatel Łotwy. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za jazdę samochodem po pijanemu.

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

lollol

54 2

Jak może odpowiadać za jazdę po pijanemu skoro spał w rzepaku? 07:01, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

XXIwiekXXIwiek

14 24

upił się bo dowiedział się że wybory wygrał Andrzej Dupa 08:09, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sławeksławek

9 2

bo jechał w czasie snu 08:10, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

madamada

10 5

XXIwiek jak zwykle jest na "nie". Idealnie pasuje do PIS-u 09:11, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

heheszkiheheszki

9 0

to był na pewno XXIwiek :) 10:24, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DamianDamian

15 0

śpiący człowiek w rzepaku odpowie za jazdę po pijanemu hahaha paranoja 10:27, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kapitalnakapitalna

3 3

Nie brońcie kierowcy.
Kierowcy jak mają pauzę to parkują na parkingach, stacjach paliw itp. W Polsce trochę trudno mają z parkingami dla ciężarówek, ale dają radę.
Sądzicie, że on na drodze sobie zaparkował na noc i dopiero wypił?
A co jakby spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym?
12:55, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DamianDamian

9 1

kapitalna co ty za głupoty wypisujesz, nikt nie broni kierowcy, ale czy go ktoś złapał za rękę że prowadził tą ciężarówkę po pijanemu ? NIE bo kierowce znaleźli pijanego śpiącego w rzepaku, nie dajmy się też ponieść emocjom bez przesady, a jakby spowodował wypadek to już co innego, niech policja częściej zatrzymuje kierowców ciężarówek i wtedy będzie jasne czy prowadził po pijanemu czy się zatrzymał upił się i poszedł walnąć sobie komara w rzepak. Chyba że prowadził to XXIwiek to już nie istotne czy prowadził auto czy wypił i poszedł spać od razu go skazać ;) 13:08, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kapitalnakapitalna

0 4

To wytłumacz mi dlaczego zostawił auto na drodze a nie na parkingu? Skoro nie kierował po pijanemu do mógł dojechać na najbliższy parking.


13:15, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~świadek~świadek

4 0

W niedzielę ok. 5 rano gościowi zapalił się w trakcie jazdy ciągnik siodłowy, na zakręcie na wylocie z Brześcia na Włocławek zgubił paliwo i zestaw zatrzymał się koło stacji benzynowej. Kierowca uciekł w pole, przyjechała Policja i Straż Pożarna, zgasili zestaw i zaczęli usuwać paliwo z jezdni, było rozlane na odcinku ok. 500m. Policja zaczęła szukać kierowcy i znaleźli go śpiącego w polu rzepaku. 13:39, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lollol

3 0

~ kapitalna błagam cię, nie myśl !!!!!! 13:44, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kapitalnakapitalna

0 1

Nie myślę, tylko pytam!!! 13:48, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

2 0

Jeśli prowadził pod wpływem to min. na 3 lata traci wszystkie uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, może ululał się już w tym rzepaku? Albo jakieś problemy psychiczne tego człowieka dały o sobie znać, bo to rozlanie paliwo na odcinku 500 metrów.Dobrze,że nikt nie stracił zdrowia czy życia. 13:51, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sasza PółlitrowSasza Półlitrow

2 0

Mój brat Grisza Półlitrow. 14:18, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%