Do coraz większej liczby wypadków dochodzi na drogach regionu. Tylko w ostatnich dniach dwa razy wypadał z drogi samochód w okolicy Rypina. Z jednego z wypadków do szpitala trafiła 68-letnia kobieta.
We wtorek (20.01) o godzinie 8.55 dyżurny rypińskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Puszcza Miejska (droga W 560). Na miejsce skierowani zostali policjanci.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący samochodem suzuki, 73-letni mieszkaniec Płocka na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wjechał do rowu. Auto dachowało. 68-letnia pasażerka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala - mówi Krzysztof Rogoziński z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Kierowca był trzeźwy. Policjanci na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację. Szczegóły zdarzenia znane będą po zakończeniu postępowania.
- Do podobnego zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Sadłowo. Tam kierujący samochodem volvo również nie dostosował prędkości do warunków drogowych i „wylądował w rowie”. Na szczęście z tego zdarzenia mieszkaniec powiatu brodnickiego wyszedł bez obrażeń - dodaje Rogoziński.
Policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i ograniczenie prędkości. Warunki drogowe o tej porze roku bardzo często ulegają zmianie i nawet pozornie czarna nawierzchnia może być bardzo śliska.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz