Zamknij

Kolejny teledysk powstanie we Włocławku. Tym razem podczas koncertu zespołu Czaqu

09:18, 03.02.2016 N.CH
Skomentuj Zespół Czaqu. Fot. udostępnione przez Browar B. Zespół Czaqu. Fot. udostępnione przez Browar B.

13 lutego w Browarze B. odbędzie się wyjątkowy koncert włocławsko-toruńskiego zespołu Czaqu. W jego trakcie grupa będzie kręciła teledysk do jednej ze swoich najnowszych piosenek pt. „Nic nie robię”. O szczegółach przedsięwzięcia rozmawiamy z liderem zespołu - Grzegorzem Walczakiem.

Dotychczas teledyski Czaqu opowiadały jakąś historię. Skąd pomysł na zmianę, by w przypadku piosenki „Nic nie robię” odstąpić od tego kierunku?

Grzegorz Walczak: Cechą rozpoznawalną Czaqu jest to, że nasze koncerty są bardzo żywiołowe. Uświadomiliśmy sobie, że przez 15 lat działalności nie dorobiliśmy się teledysku koncertowego, który by pokazywał  zabawę publiczności i wytworzoną podczas występów energię. Były różne pomysły na fabułę tego teledysku, ale ostatecznie koncertowa wersja zwyciężyła. W teledysku chcemy też pokazać, że we Włocławku jest takie miejsce jak Browar B. i warto tutaj przyjeżdżać z koncertami. Ja trochę traktuję muzykę jak misję. Jeżdżę do jeszcze mniejszych miast i miejscowości niż Włocławek i wiem, że nawet dla 40 osób warto zagrać koncert. Nie można wszystkiego przeliczać na ceny biletów. Niektórzy uważają, że tylko granie na scenach w dużych miastach nobilituje, a moim zdaniem trzeba dotrzeć do jak największej grupy odbiorców. 

Jak przebiegają przygotowania do koncertu?

Pół roku już właściwie trwają przygotowania. Zagraliśmy dotychczas cztery koncerty, żeby zagrać ten główny we Włocławku. To jest dla nas naprawdę ważny koncert. Mamy już wszystko dopracowane muzycznie i oświetleniowo.

Do tej pory możemy słuchać utworów z płyt: Inność, Pachnie powietrze oraz Generacja lalek. Kiedy nowa płyta?

Materiał na płytę powstaje, ale nie wiadomo jeszcze kiedy krążek się ukaże. Wszystko zależy od wytwórni. Na razie planujemy promowanie czterech nowych singli. 

Zapytam przewrotnie. Włocławek czy Toruń?

Zespół powstał w Toruniu, ale obecnie na czterech członków tylko jeden jest torunianinem. Myślimy też żeby zmienić lokalizację naszej sali prób i przenieść ją do Włocławka. W tym  mieście jest naprawdę dużo zdolnych ludzi. Ja staram się ich wyszukiwać i angażować w projekty, by także mieli okazję się pokazać. Pewnie gdybyśmy powstali 15 lat temu w Warszawie, to bylibyśmy w innym miejscu niż teraz. Jak ktoś jest znany w Warszawie, to znają go wszyscy w Polsce, a jak ktoś jest popularny w Toruniu, to tylko tam jest znany. Są jednak przykłady zespołów, którym udało się stworzyć solidną markę, wywodząc się z małych miejscowości. Mamy nadzieję, że z nami będzie podobnie.

Czaqu to jednak nie jedyna Pana muzyczna działalność. Wraz z córką Natalią wystąpił Pan w programie Must be the music. Jakie są dalsze plany co do kariery córki?

Cały czas koncertujemy z Natalią. Szukamy też dla niej repertuaru, bo już wyrosła z tych typowo dziecięcych piosenek. Ma już 11 lat. Podczas pisania tekstów piosenek skupiam się na Czaqu i zbieraniu materiału na swoją solową płytę, bo córka ma jeszcze czas. Natalia na razie ćwiczy śpiew i grę na flecie, która idzie jej bardzo dobrze. W niedalekiej przyszłości chcę, żeby razem z zespołem występowała i dogrywała partie na flecie i uzupełniała występy chórkami.

Tworzenie materiału wymaga nie lada zdolności, zwłaszcza wtedy, gdy chce się coś w nim sensownego przekazać. Jak wygląda ten proces tworzenia?

Zazwyczaj siadam, mając w głowie jedno zapamiętane zdanie i do niego dopisuję resztę. Tak było np. w przypadku piosenki „Wszyscy kłamią”. Ktoś ze znajomych powiedział w rozmowie, że to prawda wszyscy kłamią i tak zrodził się pomysł na utwór. 

Jak wyobraża sobie Pan zespół za 10 lat? 

Zapewne będzie miał na koncie kilka płyt. Nasze piosenki będą znane z radia, a my nie będziemy musieli udowadniać, że warto nas zapraszać i organizować nasze koncerty. Chciałbym żebyśmy przestali być anonimowi i to co robimy regionalnie mgli pokazać w każdym zakątku Polski, a nawet za granicą. Czujemy, że wystarczy zrobić jeszcze jeden krok i wszystko się zmieni. Dlatego z determinacją dużo ćwiczymy i wciąż się rozwijamy. 

Bilety na koncert do nabycia w cenie 20 zł (25 zł w dniu koncertu).

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Punkty KarnePunkty Karne

1 5

Nie ryzykuj! Dowiedz się ile obecnie posiadasz punktów karnych na swoim koncie oraz kiedy zostaną one anulowane. Jeździj znając swój wynik i nie narażaj się na NIEPOTRZEBNE kary! wejdź na: http://bit.ly/1WRocRi
13:05, 03.02.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KTOŚKTOŚ

1 2

Przykro mi panowie,ale nadal pozostaniecie anonimowi.Jeśli pod artykułem o was nie ma nawet hejtu to znaczy,że pies z kulawą nogą nie interesuje się wami .Może kiedyś będzie lepiej ale na razie jak widać chociażby po komentarzach słabiutko i cichutko!!! 20:37, 05.02.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

felekfelek

0 0

Pozdro Sławek!!! 11:57, 06.02.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%