Po lekcjach w szkole na wesoło nauczą angielskiego

07:15, 04.09.2015 Artykuł sponsorowany

Oryginalna metoda nauki, wykwalifikowani lektorzy i 2 razy w tygodniu po 90 minut zajęć - to gwarancja skutecznej nauki języka angielskiego dzieci już od szóstego roku życia. Ogólnopolska sieć Early Stage zachęca we Włocławku do zapisywania dzieci na autorski kurs językowy odbywający się w ich... własnych szkołach.

Early Stage to nowoczesna i skuteczna szkoła, wyspecjalizowana w nauczaniu dzieci i młodzieży. Głównym założeniem szkoły mającej oddziały w całej Polsce jest umożliwienie uczniom osiągania szybkich postępów w nauce. Strategia Early Stage polega na połączeniu nowoczesnych technik i metod z tradycyjnym podejściem do nauki.

- Podczas naszych lekcji uczniowie przede wszystkim się bawią, nie zauważając nawet, że w tym czasie uczą się języka - mówi Nina Bordon-Rakowska. - Standardowe metody nie trafiają już do dzieci, trzeba więc zachęcać je przez muzykę, edukację plastyczną czy teatralną, a nawet angażowanie w międzynarodowe projekty jak wspomaganie budowy studni w Sudanie. W tym roku przy okazji nauki angielskiego propagować będziemy zdrowe odżywianie.

Wybitna kadra współpracuje z rodzicami doceniając ich rolę w podtrzymywaniu motywacji dzieci do nauki oraz systematycznej pracy. Dzięki nauczycielom uczniowie są zmotywowani i zaangażowani w naukę. Lektorzy Early Stage przechodzą wieloetapowe kwalifikacje, są odpowiednio przygotowani pod względem wiedzy i metodyki, posiadają dodatkowo rewelacyjny kontakt z małymi dziećmi. Naukę wspomagają ciekawe i ambitne materiały edukacyjne, znacznie wykraczające poza ogólnie przyjęte standardy. Nauka odbywa się w salach przy ulicy Żurawiej 26 i Liściastej 12. Ale nie tylko.

- Nasze zajęcia prowadzimy również w szkołach dzięki uprzejmości ich dyrektorów - tłumaczy Nina Bordon-Rakowska. - Dzieci kończą swoje zajęcia w szkole i od razu mogą rozpocząć naukę w Early Stage. Dla rodzica oznacza to brak konieczności dowożenia dziecka do szkoły językowej często w innej części miasta.

Takie rozwiązanie praktykowane było już w szkołach podstawowych nr 19, 20 i 23. Niewykluczone, że dołączą do nich 2 i 12 . Zależy to od władz szkoły, jaki i woli rodziców - to wystarczy by Early Stage mogło pojawić się w dowolnej placówce.

- Jeszcze w trakcie studiów próbowałam swoich sił jako nauczycielka - opowiada Nina Bordon-Rakowska. - Szukałam nowych sposobów i metod nauczania, aby efekty mojej pracy były coraz lepsze. Spotkanie z Joanną Zarańską i jej córką Antoniną Bochińska, założycielkami Early Stage, okazało się punktem zwrotnym w moim życiu. W programie szkoły Early Stage odnalazłam wszystko czego szukałam: muzykę, rym, rytm, ruch, dramę, nowatorskie metody pracy lektorów oraz intensywność kursu co razem daje zaskakujące postępy już po pierwszym roku nauki.

Kursy językowe w Early Stage są intensywne, ale dostosowane do możliwości uczniów. Umysł dziecka jest wyjątkowo chłonny, przez co z łatwością przyswaja wszelkie informacje. Dzieci w sposób naturalny są w stanie perfekcyjnie opanować fonetyczny system języka obcego i tę zdolność lektorzy starają się maksymalnie wykorzystać. Jednocześnie dzieci uczą się również gramatyki - początkowo w sposób nieświadomy, ale już od 4 klasy poznają kolejne jej zasady, które pozwalają porządkować zdobytą wcześniej wiedzę.

Od pierwszej klasy wiedza dzieci jest cyklicznie sprawdzana poprzez kartkówki, testy i egzaminy semestralne oraz roczne. Dzięki temu możemy na bieżąco oceniać postępy naszych podopiecznych. Tak bogaty, intensywny program wymaga oczywiście czasu. Zajęcia odbywają się 2 razy w tygodniu i trwają 90 minut.