Od kilku miesięcy w Multikinie można oglądać retransmisje oper i dramatów w wykonaniu najlepszych światowych aktorów i teatrów. Okazuje się jednak, że włocławianie nie są zainteresowani tego typu ofertą kulturalną.
Na opery do Multikina przychodzi stała grupka licząca ok. 10 osób. To stanowczo za mało według pomysłodawczyni i organizatorki inicjatywy wyświetlania tych spektakli we włocławskim kinie.
- Mimo deklaracji włocławian, że kochają opery niewiele osób decyduje się na nie przyjść do kina. Dziwi mnie to, bo to są mistrzowskie wykonania. Nie rozumiem dlaczego zadowalamy się propozycjami czasami niezbyt ambitnymi, a omijamy prawdziwych mistrzów sceny. Pamiętam, że kiedyś był pomysł budowy filharmonii we Włocławku. Fakt, że mieszkańcy nie chodzą do kina na retransmisje oper i dramatów świadczy o tym, że taka inwestycja nie przyjęłaby się u nas – mówi Iza Trojanowska związana z Dyskusyjnym Klubem Filmowym "Ósemka".
Okazja do obejrzenia retransmisji spektaklu „Sen nocy letniej” Williama Szekspira będzie 14 maja o godz. 19:00. Widzowie przeniosą się w czasie i przekonają się, jak dawniej wyglądał teatr oraz jakim językiem przemawiał do publiczności.
Z kolei 21 maja wyświetlany będzie spektakl „Poważny problem”, a 18 czerwca „Człowiek i Nadczłowiek”.
0
0
0
0
0
0
15 0
Bo do na operę chodzi się od opery, nie do kina :)
Nie ten klimat, równie dobrze można sobie włączyć dvd na domowym kinie. Co z tego ze ekran większy w kinie, jak wciąż jest to tylko ekran, a nie wykonanie na żywo? Prawdziwi melonami pojadą do prawdziwej opery i tam wydadzą pieniądze na bilet. 11:25, 05.05.2015
14 0
Opera w kinie to troche tak jak lizanie lizaka przez papierek 15:33, 05.05.2015
2 4
Ale znawczy....za chwile uslysze ze opera w kinie to jak sex w gumce... 11:28, 06.05.2015
0 0
Rzućcie im jakiś koncert disko polo, to pobiegną. 14:17, 08.05.2015
0 0
Iza Trojanowska robi cuda, ale to jak rzucanie pereł przed wieprze.....
Apropos wczorajszy seans DkF fantastyczny, a zdjęcia do filmu rewelacja - godna oskara....
17:24, 08.05.2015
0 0
Seanse DKF są wspaniałe i bardzo potrzebne. Biorę w nich udział regularnie. Ale opera - to co innego. Przedstawienie w dzień powszedni o 19 tej. Trwa ok. 150 min. z przerwą 15 min. Aby zdążyć pędzę z pracy na złamanie karku, a pracuję od 10tej.Przysypiam, niestety. Samo życie. Na trzyaktową operę nie mam siły. Pani Iza zrozumie. A operę kocham. 22:05, 08.05.2015
2 0
kilkanaście lat temu we Włocławku działała orkiestra kameralna i zawsze był komplet publiczności,obecnie możemy usłyszeć muzykę na żywo podczas comiesięcznych koncertów w Muzeum na ul.Słowackiego, czasami w BB. Kto nie chodzi myśli, że Wł. to pustynia kulturalna 16:18, 09.05.2015
0 0
Za drogie bilety na seans opery w kinie - to proste wytłumaczenie; skąd emeryt lub bezrobotny ma wziąć pieniądze? W muzeum na koncertach darmowych - tłum. Katedra też pełna na wspaniałych koncertach organowych. Darmowych, a wspaniałych!
Dajcie niską cenę np 5-10zł, przyjdą chętni. No i brak informacji....Np na pasku w CW24. 13:04, 13.05.2015