Matki nie mają co zrobić z dzieckiem, gdy muszą wrócić do pracy, więc na wiele godzin ich pociechy trafiają do żłobków. Ile godzin spędzają w nich włocławskie dzieci?
Pani Małgorzata zdecydowała się wrócić do pracy, gdy jej syn skończył rok. Dziecko zapisała do żłobka, bo nikt z rodziny nie mógł zająć się chłopcem, gdy musiała iść do pracy. Taki scenariusz wybiera wiele matek, mimo że chciałyby dłużej zostać w domu i zajmować się dzieckiem.
- Wolałabym spędzać więcej czasu z dzieckiem, a nie zostawiać go na cały dzień w żłobku, ale muszę pracować, bo jedna pensja męża nie starcza nam na życie. Zostawiam synka po 7:00 i odbieram po 16:00. Nie mam innego wyjścia – mówi mieszkanka Włocławka.
Dzieci we włocławskich żłobkach spędzają nawet po 10 godzin dziennie. Placówki coraz częściej dostosowują się do potrzeb i oczekiwań rodziców i są czynne od wczesnych godzin porannych do późnych wieczornych.
Miejskie żłobki są otwarte w godzinach od 5:30 do 16:30. Rodzice odbierają je maksymalnie po 10 godzinach pobytu, gdyż za przekroczenie tego czasu trzeba płacić za każde kolejne 60 minut 25 zł.
- Włocławek to nie Warszawa, więc nie trzeba godzinę jechać przez miasto żeby odebrać dziecko ze żłobka. W związku z tym nie zdarza się żeby dzieci spędzały więcej niż 10 godzin w placówkach - mówi dyrektor Miejskiego Zespołu Żłobków, Maria Burnecka.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna polskie dzieci przebywają w żłobkach o 12 godzin tygodniowo więcej niż ich rówieśnicy z innych krajów Unii Europejskiej. Średni czas ich pobytu w placówkach to ponad 39 godzin.
Rodzicom byłoby łatwiej, gdyby pracodawcy chcieli zatrudniać ich w elastycznym wymiarze godzin. Obecnie tylko 6 proc. pracowników z jednym dzieckiem korzysta z niepełnego etatu. Przy trójce jest to 7,5 proc.
0
0
0
0
0
0
23 1
Cytat z powyższego artykułu "Rodzicom byłoby łatwiej, gdyby pracodawcy chcieli zatrudniać ich w elastycznym wymiarze godzin".Nie elastyczny czas pracy,tylko zarobki jak w cywilizowanych krajach Unii.Gdyby głowa rodziny zarabiała na równorzędnym stanowisku tyle co pracownik w UE,to matka nie musiałaby się gimnastykować ze żłobkami i innymi atrakcjami,tylko spokojnie mogłaby się zająć opieką nad dzieckiem.Jak dotąd Unia narzuca nam normy,prawo oraz ceny.O zarobkach jak na razie nic nie słychać.No ale według Komorowskiego,w Polsce polityka pro rodzinna nigdy nie była na tak wysokim poziomie.Jasne,jest na wysokim poziomie dla Polaka,jeżeli ten wyjedzie za Odrę,albo nad Tamizę i tam pracuje.Cywilizacja zachodnia odebrała wielu obywatelom pracę,spuściznę po przodkach,teraz odbiera rodzicom radość z wychowywania dzieci,a potomnym dzieciństwo.Nie pasowało nam szare ale nasze i sprawdzone,to mamy zachodnie g..no owinięte w kolorowy papierek. 09:08, 29.04.2015
0 10
Te 10 godzin dziennie to skrajności, bardzo rzadkie - rodzice angażują babcie, ciocie itp i zazwyczaj o 14 dzieci są odbierane. Te maluchy, które muszą zostać do 16, to wyjątki, a do 16:30 to chyba nikt nie siedzi. 09:18, 29.04.2015
4 2
,,elastyczne '' to POwinny być gumki w majtkach pejsatych krętaczy z Knessetu na Wiejskiej którzy co innego myślą , co innego mówią a jeszcze co innego robią a wszystko w imię własnej du....y z przodu i koryta . Jak dziecko ma być normalnie wychowywane skoro matkę widzi 2 godziny dziennie ? Mój ojciec pracował fizycznie sam i utrzymywał 3-osobowa rodzinę w czasach ,,socrealizmu'' i mimo że żłobek był za darmo to Matka sama wolała nas wychowywac niż oddawać ,,na przechowanie'' . No ale teraz jest mądrzej i lepiej i dzieci mają POdobno wiecej praw -do czego ? Do widoku matki i ojca 2 godziny dziennie ? Jak w kołchozie ? 15:53, 29.04.2015
3 3
XXI wiek,sam widzisz,ze z tym wychowaniem to jej nie wyszło.Może należało jnak posłać Cię do żłobka?W niektórych przypadkach lepiej jak rodziców wyręcza państwo.Powiem więcej ,to na peno nie byłyby pieniądze stracone.Wielu na tym forum mogłoby swobodniej oddychać. 18:39, 29.04.2015
1 0
~ zaza / niePOddychają sobie, bo kłamców , klakierów i POlitycznych przy...sów prawda dusi , zatyka , alergizuje a ja emeryt mam czas i dzięki uprzjmości sąsiada trochę wam POwietrza zabiorę . Ale zawsze mozecie zaczerpnąc głęboki oddech na ...zebraniach partyjniackich ...tam płynie eliksir kłamstw . 20:38, 29.04.2015
0 1
Sąsiad , komputerek, burek, wspólnie spędzony czas. Teraz wiem ja mało inteligentny pracujący pejsowaty POpapraniec po co było potrzebne smarowidło. Wesołe jest zycie staruszka, wesooooooooole jest. 08:16, 30.04.2015
0 0
Mh, z tymi godzinami pracy to kłamstwo. przy składaniu podania trzeba uzupełnić informację ,ze dziecko zostanie odebrane do godziny 16.10 maksymalenie. A mina pań ,gdy odbiera się dziecko o 16.25 bezcenna . 10:35, 04.05.2015