Zamknij

Duża frekwencja podczas koncertu na pływającej scenie

12:54, 23.07.2014 Ł.D
Skomentuj fot. Łukasz Daniewski fot. Łukasz Daniewski

Kilkuset włocławian wzięło we wtorek udział w koncercie „Romanse rosyjskie i nie tylko”. Występ odbył się na scenie zacumowanej przy włocławskich bulwarach.

Koncert w wykonaniu Juliany Kurkowskiej oraz Inny Kamarian, artystek polskiego pochodzenia z Uzbekistanu pełen był romantycznych pieśni polskich i rosyjskich. Podczas występu nie zabrakło również największych przebojów Anny German.

Fotorelacja: Piosenki po rosyjsku na pływającej scenie

To jeden z pierwszych koncertów na scenie zacumowanej przy włocławskich bulwarach. Do tej pory prezentowały się tutaj orkiestry dęte z okazji majowego Pikniku Strażackiego, a później młodzi wykonawcy z grupy wokalnej "Na razie" i tancerze z Browaru B. Kilka kolejnych wydarzeń zostało odwołanych z powodu deszczu lub silnie wiejącego wiatru.

Kolejne imprezy na pływającej scenie już niebawem. „Bulwar piosenki”, czyli konkurs wokalny, to propozycja na najbliższy Bulwar Sztuki i Sportu, który odbędzie się w niedzielę, 27 lipca od godz. 15.00. Podczas imprezy będzie mógł zaprezentować się każdy, kto chciałby spróbować swoich sił przy mikrofonie. Przewidziano także występ zaproszonych gości - Wojciecha Hamkało, Natalii Walczak i jej taty, Grzegorza oraz laureatów konkursu wokalnego "To był maj".

3 sierpnia (od godz. 15.00) na pływającej scenie odbędzie się impreza "Od przedszkola do seniora". Będą to prezentacje folklorystycznych zespołów Klubów Seniora. A tuż po nich - o godz. 19.00, przed włocławską publicznością wystąpi grupa, która proponuje tzw. miejski folk czyli "Kapela z szaconkiem".

(Ł.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

pepepepe

11 4

to ma być dużo???!... żal 13:57, 23.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

lollol

14 3

toć to jakaś parodia. Lepiej, żeby te babeczki śpiewały na bulwarowym deptaku. Byłoby lepiej widać i słychać. 14:37, 23.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KiErOwCaKiErOwCa

10 1

fajnie by było jak "krzesełka" zamontowane by były również na wale przed barierkami 14:43, 23.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kasiakasia

8 9

super koncert, piękne głosy, cudowne piosenki Anny German 15:07, 23.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PuzonPuzon

10 2

Koncert byłby udany gdyby zadbano o narrację lepsze nagłośnienie,a szczególnie o porządek w czasie trwania.Panią szefową browaru zapraszam 15 sierpnia do Nieszawy na koncert.Uczyć się bo był opciach.Pozdrawia Meloman. 18:13, 23.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dryfusdryfus

9 2

Garstka ludzi, bardzo slabe naglosnienie, brak prowadzacego, ogolnie - brak polotu. Kultura na przyzwoitym poziomie - najblizej Plock albo Torun, a wakacje Ciechocinek. 08:30, 24.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

5 1

Władze miasta przygotowują powitanie dawnych towarzyszy i Putina ? 10:56, 24.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NormalnyNormalny

1 0

Z tymi rosyjskimi piosenkami, gratulacje dla władz miasta za wyczucie sytuacji. Obciąć 13-tkę całemu działowi PR z UM. 09:33, 26.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

3 0

Scena jest za daleko publiczności. Każdy występ będzie na tym tracił. 09:35, 26.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WomanWoman

4 0

Drodzy Państwo!
Taki jest urok imprez plenerowych-owszem,może nagłośnienie przy zapowiadaniu utworów nie do końca było zadowalające,ale wykonanie utworów było rewelacyjne.Fakt-po ścieżce rowerowej jeżdżą rowerzyści,spacerują ludzie i psy,przejedzie ktoś na rolkach,ale nie jest to sala koncertowa.Jeżdżę na koncerty do Nieszawy regularnie-i tam biegają psy,dzieci uciekające mamom,ludzie siedzą na kocach i przyniesionych ze sobą krzesełkach i momentami widownia przypomina scenę jak na pikniku.Ale idąc na koncert w plenerze-a ten moim zdaniem jest równie piękny jak w Nieszawie-musimy liczyć się z nieco innymi warunkami niż na sali koncertowej.Może na tym polega urok?I nawet parę kropli deszczu dodaje temu wydarzeniu dodatkowego uroku,że już nie wspomnę o pięknym słońcu,które pojawiło się zza chmur w finale koncertu :).A cóż w tym złego ,że piosenki rosyjskie?Jeśli bedziemy uogólniać nasze poglądy na sytuację polityczną i odnosić je do kultury,sportu nigdy nie będziemy mieli okazji poznać bogactwa kultury rosyjskiej.To nie był koncert propagandowy,śpiewane były wszak piosenki Anny German,zagrano utwór Chopina.Wychodząc z takiego założenia powinniśmy "obrazić się" na Dostojewskiego,Czechowa,Czajkowskiego,Mendelejewa itd,usunąć ich książki z bibliotek,muzykę z filharmonii,zapomnieć o odkryciach w dziedzinie chemii itd.Koncert był piękny,wzruszający...Dziekuję....proszę o więcej takich wzruszeń... 11:27, 26.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%