We Włocławku grał już w sezonie 2010/11, gdy dołączył do zespołu w trakcie rozgrywek. Teraz będzie z drużyną od początku i ma szansę stać się jej ważnym zawodnikiem.
Mowa o Bartoszu Diduszce, który został właśnie koszykarzem Anwilu. Działacze klubu wyraźnie zwiększyli tempo zatrudniania nowych graczy i po podpisaniu umowy z Kamilem Łączyńskim, poinformowali o kolejnej umowie. Zawodnikiem nr dwa jest właśnie 28-letni rzucający obrońca.
Poprzedni sezon Diduszko spędził w Wikanie Start Lublin i był czołowym zawodnikiem beniaminka TBL. Gdy Start w drugiej rundzie ogrywał Anwil we Włocławku, wówczas Diduszko zdobył 15 punktów. Miał w poprzednich rozgrywkach jeszcze lepsze mecze, a jego rekord to aż 28 punktów rzucone Polfarmeksowi Kutno. 24 punkty rzucił Treflowi Sopot, a 21 Polpharmie Starogard Gdański.
Statystyki Diduszki z całych rozgrywek wyglądają solidnie. W 29 spotkaniach rzucający Anwilu notował 11,4 punktu; 3,6 zbiórki i 1 asystę na mecz. Nowy nabytek Anwilu znany jest z niezłego rzutu z dystansu, dobrych penetracji pod kosz i ambitnej gry obronnej. Trener Igor Milicić ma nadzieję, że dobrze wkomponuje się w jego zespół.
- Bartosz to kolejny zawodnik w naszej układance, która ma dobrze funkcjonować jako całość. Wierzę, że gracz, który może występować i jako dwójka, i jako trójka, sprawdzi się w naszym systemie. Na pewno będzie miał szansę pokazania swoich umiejętności, lecz jego rolę oraz minuty - tak jak w przypadku innych koszykarzy - zweryfikują treningi - powiedział klubowej stronie wtkanwil.com.pl Igor Milicić.
Diduszko w ekstraklasie pojawił się jako młody zawodnik w Śląsku Wrocław. Potem grał w Jarosławiu, Kołobrzegu i Poznaniu, z którego w sezonie 2010/11 trafił do Włocławka. W 10 spotkaniach dla Anwilu zdobywał średnio 2,9 punktu i 1,7 zbiórki na mecz.
Po przygodzie we Włocławku jego kariera potoczyła się na niższe szczeble rozgrywek. Grał najpierw przez dwa lata (z drobnym epizodem na PLK w pierwszym sezonie) w drugiej i rok w pierwszej lidze, w barwach odradzającego się klubu z Wrocławia.
Kontrakt z Bartoszem Diduszko podpisano, tak jak w przypadku Łączyńskiego, na dwa lata z opcją jego rozwiązania po pierwszym sezonie w razie braku awansu do play-off.
kibic18:21, 24.06.2015
9 3
Jeżeli w Anwilu zostanie Wysocki , i mozliwe ze przyjdzie Adaś Łapeta , to Anwil znow zaczyna jakos wygladac. Potrzeba i tak w sumie jeszcze ze 2 solidnych polakow i z 4 obcokrajowcow aby ugrac pierwsza czworke . Powodzenia! 18:21, 24.06.2015
info20:17, 24.06.2015
1 8
Michał Ignerski wyraził chęć powrotu do Anwilu !
20:17, 24.06.2015
Don Vito21:03, 24.06.2015
7 5
TO JUŻ KLĘSKA-KONIEC ANWILU!!!!!!!!!!TYLKO ZA CO LEWANDOWSKI I RESZTA JESZCZE BIORĄ KASĘ? 21:03, 24.06.2015
kibic 7723:10, 24.06.2015
3 4
Jaka kasa tacy zawodnicy szału nie ma jak na dzień dzisiejszy. 23:10, 24.06.2015
spr2323:27, 24.06.2015
1 3
Adam Łapeta przymierzany do Anwilu. Toruń wybrał Szewczyka... 23:27, 24.06.2015
albert 20:49, 27.06.2015
0 0
gratulacje, niesamowity zawodnik teraz to już anwil top 4 ciekawe co dalej >? co oni robią z naszą drużyną ? to juz powolny koniec ;/ nie ma jak sport włocławski ;/ 20:49, 27.06.2015
....23:49, 27.06.2015
1 0
czemu wy ciąglę narzekacie,... 23:49, 27.06.2015