Dwie błyskawiczne bramki obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Brześciu Kujawskim. Łokietek zremisował z Szubinianką Szubin 1:1.
Wiele stracili kibice, którzy spóźnili się na spotkanie Łokietka. Obydwie bramki padły w pierwszych 3 minutach gry. Już w pierwszej minucie w polu karnym gości sfaulowany został Hubert Szymczak. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Billy Abbott.
Dwie minuty później sędzia ponownie podyktował rzut karny. Tym razem w polu karnym sfalowany został zawodnik gości. „Jedenastkę” wykorzystał Mirosław Obremski. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze z Szubina mogli wyjść na prowadzenie, piłka odbiła się jednak od słupka bramki bronionej przez Jakuba Stawickiego.
W drugiej części gry optyczną przewagę na murawie mieli piłkarze z Brześcia Kujawskiego, którzy zagrażali bramce gości. Wynik nie uległ już jednak zmianie i Łokietek zremisował z Szubinianką Szubin 1:1.
- Zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym spotkaniu – mówi Billy Abbott, grający trener Łokietka Brześć Kujawski. - Szubinianka to silny zespół, spadkowicz z IV ligi, my jednak prezentowaliśmy się lepiej na boisku i stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Niestety zabrakło skuteczności.
Łokietek nie poniósł porażki od 6 kolejek i z 20 punktami na koncie zajmuje 2. miejsce w tabeli. Liderem V ligi jest Start Radziejów, do którego piłkarze z Brześcia tracą 1 punkt. W następnej kolejce Łokietek zmierzy się we Włocławku z Liderem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz