Zamknij

Bomba transferowa w Anwilu! Konrad Wysocki został "Rottweilerem"

12:15, 01.09.2014 A.K
Skomentuj Konrad Wysocki (z piłką) wiele razy grał przeciwko Anwilowi (w obronie John Allen), teraz będzie bronił naszych barw; Fot. Krzysztof Osiński/Archiwum Konrad Wysocki (z piłką) wiele razy grał przeciwko Anwilowi (w obronie John Allen), teraz będzie bronił naszych barw; Fot. Krzysztof Osiński/Archiwum

Takiego transferu mało kto mógł się spodziewać. Anwil Włocławek wzmocnił właśnie Konrad Wysocki, zawodnik który w Polsce znany jest z trzech lat gry w PGE Turowie Zgorzelec.

Dotychczas skład Anwilu był budowany rozsądnie i przede wszystkim ekonomicznie. Brak gwiazd miał być nadrobiony kolektywem. Gdy już się wydawało, że nikt nowy nie pojawi się we Włocławku, klubowi działacze przygotowali prawdziwą bombę. Wobec kontuzji Piotra Pamuły postanowili wzmocnić zespół jeszcze jednym koszykarzem. Wybór padł na Konrada Wysockiego, ex-gwiazdę polskiej ligi.

Wysocki ma 32 lata i mierzy 200 cm wzrostu. Na parkiecie występuje jako niski skrzydłowy, ale w razie potrzeby może grać pod koszem. Ma podwójne obywatelstwo: niemieckie i polskie, co sprawia, że gra w naszym kraju jako rodzimy zawodnik.

Kariera Wysockiego kształtowała się tak, że po studiach grał w dwóch ligach: niemieckiej i polskiej. Nad Wisłą pojawił się w sezonie 2009/10 i przez trzy lata był czołową postacią PGE Turowa Zgorzelec. W pierwszym sezonie notował średnio 7,9punktu i 5,6 zbiórki na mecz. W kolejnym - najlepszym - 10,5 punktu i 6,9 zbiórki. Wówczas Wysocki poprowadził "Tury" do wicemistrzostwa kraju.

Ostatni sezon w Zgorzelcu był już nieco słabszy, ale 9 punktów i 3,7 zbiórki to nadal znakomite średnie. Potem Konrad przeniósł się do Niemiec, grał w zespole z Oldenburga, a więc czołowej drużynie w lidze naszych zachodnich sąsiadów.

Miał okazję grać w eliminacjach do Euroligi, a potem w Eurocup. W lidze niemieckiej nie był kluczową postacią swojej drużyny, ale zawsze wnosił pewną wartość. Jego średnie ligowe to 4,2 punktu i 2,7 zbiórki. Teraz Wysocki wraca do Polski i możemy być pewni, że będzie jednym z liderów Anwilu.

- Konrad grał po 15 - 16 minut w meczu, co w intensywnej, niemieckiej koszykówce wcale nie jest jakimś szczególnie krótkim wymiarem czasowym. Niemniej, nie miał aż takiej odpowiedzialności jak w Polsce i najwyraźniej chce to znów odmienić. Wiadomo, że w naszym zespole jego rola wzrośnie. Liczę, że sportowo podniesie zespół na wyższy poziom, a i w szatni świecić będzie przykładem profesjonalizmu - mówi oficjalnej stronie klubu wtkanwil.com.pl trener Mariusz Niedbalski.

Wysocki znany jest z dobrej motoryki. Potrafi celnie rzucać za 3, ale i bardzo dobrze sprawdza się bliżej kosza. Gra twardo w obronie, jest agresywny i nieustępliwy. Znakomicie czuje się w walce o zbiórki. W swojej karierze ma występy w bardzo mocnej reprezentacji Niemiec.

Pojawienie się tak utalentowanego i wszechstronnego gracza sprawia, że znacznie poszerza się wachlarz możliwości taktycznych Anwilu. Gdy na parkiecie będzie Wysocki, wtedy Chase Simon, który ma zadatki na najlepszego strzelca zespołu, będzie występować jako rzucający.

Pierwsza piątka Anwilu z Vaughnem, Simonem, Wysockim, Brownem i Hajriciem prezentuje się bardzo solidnie. Kontrakt z Wysockim podpisano na jeden sezon. W Anwilu będzie grać z numerem 20.

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

anwilfananwilfan

10 4

Brawo, dobry ruch :) . Już nie mogę się doczekać nowego sezonu ! Wszyscy na mecze Anwilu !
14:47, 01.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Don VitoDon Vito

8 9

Ostatnio w Oldenburgu nie był "orłem" podobnie jak Dru Joy/były zawodnik Anwilu/. Trener Machowski pozbył się obydwu.Skoro trafił do Anwil to widać,że nawet w Niemczech go nie chcieli. 14:53, 01.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%