Czerwona kartka, rzut karny i pierwszy punkt Włocłavii!

W dramatycznych okolicznościach piłkarze Włocłavii wywalczyli pierwszy w tym sezonie punkt. Na wyjeździe zremisowali z Victorią Września 1:1.

Od pierwszego gwizdka sędziego spotkanie było wyrównane. Gra toczyła się głównie w środku pola, do dramatycznych wydarzeń doszło tuż przed końcem pierwszej połowy. W 43 minucie bramkarz Włocłavii Marcin Kobusa sfaulował w polu karnym Macieja Lisieckiego. Za przewinienie włocławianin ukarany został czerwoną kartką.”Jedenastkę” na bramkę zamienił David Topolski.

W drugiej połowie przewagę mieli gospodarze, jednak między słupkami bramki Włocłavii świetni spisywał się junior, debiutujący w drużynie seniorów, Dawid Litke. Gdy wydawało się, że wynik meczu nie ulegnie już zmianie goście zdołali doprowadzić do wyrównania. W 81 minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Kacpra Ciesielskiego na bramkę zamienił Arkadiusz Suchomski.

Dzięki remisowi we Wrześni Włocłavia awansowała z ostatniego miejsca w tabeli, aktualnie zajmuje 16 pozycję. W następnej kolejce włocławianie zagrają na wyjeździe z Polonią Środa Wielkopolska.