Utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej we Włocławku coraz bliżej. Jest już lokal. Obiecano także dofinansowanie.
Obecnie spora grupa osób niepełnosprawnych mieszkających we Włocławku, nawet jeśli ukończy jakieś kursy czy staże, to na tym kończy swoją karierę zawodową. ZAZ ma dać im możliwość znalezienia pracy na stałe.
Już w 2012 roku na Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej mówiono o aktywizacji osób niepełnosprawnych i utworzeniu ZAZ. Jednak dopiero niedawno sprawie nadano bieg.
Obecnie wiceprezydent Barbara Moraczewska pracuje nad treścią wniosku, który określałby formę jego funkcjonowania oraz zadania realizowane przez osoby w nim zatrudnione. Zostanie on złożony do Urzędu Marszałkowskiego. Jest propozycja, by zajmowali się oni pielęgnacją zieleni na terenie miasta.
- Obecnie trwa uzgadnianie szczegółów. Szczegóły mają jednak to do siebie, że można je uzgodnić bardzo szybko, a czasami może to potrwać dłużej. Ważne jest jednak to, że zarówno Urząd Miasta we Włocławku jak i Urząd Marszałkowski są zainteresowane powstaniem tego zakładu. Trzeba jednak ułożyć szczegółowy biznesplan, bo ten podmiot musi tak prosperować, by sam się utrzymywał na rynku usług, a to może potrwać kilka lub kilkanaście tygodni – informuje Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa.
Na ostatniej sesji Rady Miasta zdecydowano o przekazaniu na ten cel budynku przy ul. Łęgskiej 20. Jego przystosowanie nie będzie kosztowne, bo budynek jest parterowy, więc jest odpowiedni dla osób niepełnosprawnych.
Radna PO, Ewa Szczepańska, która koordynuje działania związane z utworzeniem ZAZ podaje, że pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem nie tylko włocławian, ale także mieszkańców regionu.
- Żeby dostać środki na otwarcie ZAZ trzeba spełnić warunki stawiane przez PFRON. Trzeba wielu starań, by je spełnić, ale już wiadomo, że Włocławek otrzyma pieniądze na ten cel – mówi radna Szczepańska, jednocześnie dementując, że nie zamierza obejmować w jednostce kierowniczych stanowisk.
ZAZ miałby zatrudniać ok. 100 pracowników. Tylko 30 proc. etatów byłoby przeznaczonych dla osób pełnosprawnych. Zajmowałyby się one obsługą księgowości i sprawami administracyjnymi. Reszta miejsc pracy ma być utworzona dla osób z niepełnosprawnościami umysłowymi i fizycznymi.
Pierwsze ZAZ w województwie powstał w 2005 roku w Bydgoszczy. Niepełnosprawni zajmują się tam poligrafią.
0
0
0
0
0
0
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
9 9
~ Separatysta BOBAS ; Ty masz jakąś obsesję na punkcie czyjegoś wyglądu. Proponuję w twoim przypadku zacząć od psychiatry.
Ps. Aaale ty musisz być brzydki. 18:03, 02.08.2015
5 1
A ja lubię kocury ale takie prawdziwe , a nie takie o których pisywać raczy Separatysta Bobas. Ten pan z Warszawy bardzo mi przypomina właśnie kota łaszącego się do.. wyborców.;) 18:16, 02.08.2015
5 7
Jak widzę przedstawiciela zakopyścionej ,,sPOłecznej '' rady szpitala to od razu przyPOmina sie odbiór pawilonu 13 wraz z lądowiskiem dla czarownic a zaraz POtem słychać echo nagrań Pana Bieńkowskiego z prywatno-partyjnej POpijawy .... ale jak widać temu Panu kompromitacje nie przeszkadzają w dalszym ogłupianiu wyborców ,,osiagnięciami '' i braniu za to kilkunastotysięcznej kasy z naszych POdatków . 18:31, 02.08.2015
6 6
Pani Ewa Szczepańska absolutnie nie koordynuje działań związanych z utworzeniem ZAZ, a wszystkie działania realizowane są w Wydziale Zdrowia. 18:55, 02.08.2015
7 5
Chyba Ci Państwo nie do końca są zorientowani w sprawie Zakładu Aktywności Zawodowej we Włocławku. 19:02, 02.08.2015
10 5
Co to jest PEFRON? kto płaci za te wypociny ? Tak trudno sprawdzić jak to dokładnie się nazywa? Budynek przy Łęgskiej przystosowany dla niepełnosprawnych ? ktoś tam wgl był i to sprawdził? Wszędzie progi, okna stare drewniane, wilgoć na ścianach, odpadający tynk wewnątrz, toalety całkowicie nie przystosowane dla niepełnosprawnych, kabiny wielkości 50 na 50 cm. Wiem bo byłem, uczyłem się tam, szanuję ten budynek po byłej szkole ale dla niepełnosprawnych on sie całkowicie nie nadaje, tam jest wszystko do remontu. 19:05, 02.08.2015
4 2
Czego tam w tym charakterystycznym parterowym budynku zwanym "kurnikiem" nie było:W okresie międzywojennym była tam Szkoła Powszechna, po II wojnie Zasadnicza Szkoła Zawodowa, Centrum Kształcenia Ustawicznego, Wyższa Szkoła, teraz to. Budynek jest jaki jest i mimo ,że przechodził pewne remonty raczej nie zachęca do przebywania w nim. Kiedyś przynależała do "kurnika" również taka "chałupka"(w niej dwie sale lekcyjne ale z WC i umywalkami w bramie jakieś 100 metrów w kierunku Wisły w lewo. Legenda głosi,że za cara w "kurniku" była armijna stajnia. 19:20, 02.08.2015
5 6
Często widuję Panią Szczepańską jak wraca z Włocławka do domu. Nasze auta mijają się na wysokości w Szpetala Górnego. 19:47, 02.08.2015
4 1
~ Mk / 19:20, 02.08.2015
Zapomniałeś dodać lub nie pamiętasz, a może i nie wiesz, że tam była również stajnia dla koni.Natomiast w PRL-u miały tu siedzibę dwie szkoły podstawowe nr.7 i nr.9! 19:53, 02.08.2015
7 9
~ Mk / Nie z Warszawy, lecz jeśli już, to z Katowic. Moje komentarze (często siarczyste) są odpowiedzią na medialną chcicę działaczy, tzw. dziczy politycznej, dlatego Pani profesor Szczepańska powinna zrozumieć o co mi biega. Po drugie nawet mi na myśl nie przyszło by kiedykolwiek startować do "syfu" zwanego polityką i mieć do czynienia z bezczelnymi pajacami w garniturach, albo z czarną stonką. Nie potrzebuję ani władzy ani pieniędzy, niczego,a jedynie tego by w końcu rozliczyć sQu.w po 1989r. Dlatego,owszem, jestem za wyprowadzeniem hołoty w garniturach z urzędów wraz z poleceniem zajęcia stosownych miejsc pod murem... Ta operacja nie ma nic wspólnego z chęcią wejścia do polskiej dziczy politycznej, którą reprezentują "wariaci" w czerwonych lakierkach. Tutaj różnie się też w poglądach z Kukizem,który wejściem do Sejmu chce zmienićchory system. To są tylko mrzonki, bo z takimi jak Wojtkowski, czy Kopaczewska należy rozmawiać bardzo krótko, wręcz z kamieniem w dłoni!!! Słów niecenzuralnych nie będę przytaczał. Otóż w aktualnym stanie nikt normalny nie pcha się do tego syfu - polityki, tylko raczej zwykłe pojeby, którym kiedyś tam padło na mózg, i żeby do takiego smutnego wniosku dojść wystarczy prześledzić waszą chcicę medialną. Niestety, to jest chore i nie mam zamiaru patrzeć na wasze skompromitowane twarze. Załatwić was można na dwa sposoby. Po pierwsze poprzez użycie siły i postawienie przed sądem lub przez zmianę przepisów, co w tym układzie jest raczej niewykonalne. Wystarczy znieść immunitet, zlikwidować diety, senat, biura poselskie i ograniczyć liczbę posłów do 100 (wprowadzając jedynie zwrot kosztów za przejazd na obrady). Po prostu odciąć polityczną patologię od pieniędzy i zwiększyć kontrole. Chcesz działać dla dobra innych,to społecznie, a nie wam Q..wy w głowie pieniądze, władza i oszukiwanie ludzi. Także niech Pan Dębczyński z kolesiami zrobią festyn rodzinny, ale we Włocławku na ulicy Bartnickiej. 19:58, 02.08.2015
2 10
Noooo - separatysto papmers- POjechałeś z grubej rury choć niePOtrzebne te bluźnierstwa . Tylko jak można się z KUKIZEM zgadzać i...nie zgadzać ? To zupełnie jak ten pan z Matka Boską w klapie który się musiał POdpierać lewa nogą i POkazywać prawdziwe TW oblicze na nocnej zmianie !!!
Jak jesienią wykreślimy tych których nazywasz ........i ........i jeszcze ......a wybierzemy ...no własnie kogo wybierzemy ? Bo tych nie umoczonych jest naprawdę niewielu . A POlityki brzydzisz nie tylko ty . 20:55, 02.08.2015
6 7
XXIwiek! Kultury w wypowiedziach nie będzie. Ja jesienią nie będę nic skreślał, ani wykreślał, ponieważ na g.na głosować nie mam zamiaru. W cyrku nie uczestniczę i mojego głosu na pewno nie otrzymasz. Frajerów szukaj gdzie indziej. Innych możesz ubierać, ale nie mnie! Powyżej jasno wskazałem, co mnie dzisiaj interesuje. Użycie w stosunku do politycznej dziczy siły fizycznej (także armatek wodnych) lub natychmiastowa zmiana przepisów - likwidacja przywilejów, diet , itp. Na wybory możesz swoją babcię zabrać i kazać jej głosować na jakiegoś psychola z PO, PiS-u , SLD lub na inne ulepszacze i ściemniacze. Wybory już nic nie zmienią. 21:33, 02.08.2015
6 3
Też uważam, że wybory już nic nie zmienią. Polacy powinni skupić swoją uwagę w jaki sposób ściemniaczy odsunąć od władzy. 10:46, 03.08.2015
2 1
Koniuszko / 19:53, 02.08.2015 Fajnie ,że Ty wiesz więcej i uzupełniłeś.(wiedziałem ,że były tam szk.podstawowe w latach PRL nie znałem ich numerów , . Widzisz sam ,że Polska Ludowa kazała uczyć dzieci, a teraz się szkoły likwiduje.Chciałeś skrytykować ,a pochwaliłeś PRL ,ale to świadczy,że jeszcze myślisz. To historia naszego Włocławka ukryta w murach budynków.Tak na marginesie stajnia to stajnia wiadomo i nie ma konieczności pisać "stajnia dla koni";) Pozdrawiam forumowiczów ale nie powiem ,że gorąco ze , gdyż to było by niezbyt pewnie OK;) 18:35, 03.08.2015
2 3
Zastanawiam sie dla kogo ta niby tworzona pomoc we Włocławku juz mamy zakłady pracy chronionej i trzeba raczej im stworzyć warunki do przyjmowania wiekszej ilości pracowników a nie wydawać pieniądze na pomysły racjonalizatorskie. PFRON ZPCh zabiera ile się da i zmusza te zakłady do ograniczania zatrudnienia a tworzy niby nowe sytuacje dla niepełnosprawnych. Czysta iluzja czuć to kiełbasa wyborcza 07:21, 04.08.2015
0 0
Do ,,Koniuszko''
Gdzie była szkoła nr 9 w czasach prl-u???
W budynku na ul.Ogniowej? Ciekawe od kiedy i skąd czerpałeś te dane???
Szkoła podstawowa nr 9 odkąd pamiętam była na ulicy Wojska Polskiego,kończyłem tę szkołę,więc wiem. Później powstało tam Gimnazjum zresztą także nr 9, które nie wiem czy jeszcze istnieje,tak jak nie dysponuję wiedzą gdzie i czy w ogóle istnieje szkoła podstawowa nr 9.Natomiast w czasach prl nigdy nie było tam szkoły podstawowej nr 9. Dlaczego piszę,ponieważ ta szkoła kształciła na wysokim poziomie,później niestety to się zmieniło,a szkoda :( 13:52, 28.08.2015