Zamknij

Coraz więcej naciągaczy, którzy żerują na bezrobotnych

10:10, 02.10.2014 A.K
Skomentuj Fot: fotolia.com Fot: fotolia.com

Spośród ponad 17 tysięcy osób zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku większość zapewne szuka pracy także za pośrednictwem internetu. Niestety coraz więcej jest nieuczciwych ludzi, którzy wyłudzają pieniądze, prowadząc fałszywą rekrutację.

Z podobnym problemem zgłaszali się do nas w ostatnim czasie Internauci. Pierwsza osoba szczegółowo opisała swoje perypetie podczas szukania pracy. W odpowiedzi na aplikację Internautka otrzymała konkretne instrukcje. Chodziło o pobranie formularza kwalifikacyjnego, wypełnienie go i odesłanie w celu zweryfikowania kandydatury. Po przejściu tego kroku trzeba było pójść dalej.

- Dziękujemy za przesłanie CV. Zostało ono rozpatrzone pozytywnie. Aby jak najszybciej można było podjąć pracę, potrzebujemy odpowiednich informacji do sporządzenia umowy. W związku z tym proszę o wysłanie skanu lub zdjęcia dowodu osobistego. Po sporządzeniu umowy będzie Pani miała czas, aby się z nią zapoznać i wtedy umówimy się na spotkanie, aby omówić szczegóły i dokonać ewentualnych zmian. Bardzo zależy nam na jak najszybszym załatwieniu wszelkich formalności - przeczytała w e-mailu Włocławianka.

Chodziło o ogłoszenie dotyczące pracy w sklepie z markową odzieżą. Wymagana była m.in. uczciwość i odpowiedzialność, oferowano umowę o pracę i 8 złotych netto za godzinę pracy.

Jak wyjaśniła Internautka w pierwszych mailach, pobierając formularz kwalifikacyjny, trzeba podać swój nr telefonu, następnie otrzymuje się sms-a o treści: „Twój PIN do aktywacji prenumeraty HDPLAYER to 4***8. Wpisz PIN na stronie WWW. Koszt subskrypcji to 18,45PLN za każdy otrzymany SMS/MMS ”.

- Jest to czyste naciąganie naiwnych ludzi tak jak w mailach z formularzem, tak i z mailem, w którym chcą, aby przesłać skan czy zdjęcie dowodu osobistego. Wiele osób poszukuję pracy i jeszcze więcej jest ludzi naiwnych, którzy odpowiadają na takie ogłoszenia, wysyłają sms-y, za które później ponoszą duże koszty. Osobiście nie dałam się naciągnąć, ale wiem że inne osoby też otrzymywały takie maile i też próbowano je oszukać - dodaje Internautka.

Kolejny Internauta zadzwonił do nas z podobnym problemem, z tym, że chodziło o dużo większe pieniądze. Jak wyjaśnił, jego syn szukający pracy za granicą, był namawiany do wpłaty na konto ogłoszeniodawcy kwoty 850 złotych na rzekome zorganizowanie wyjazdu do Niemiec. Syn oczywiście się nie zgodził. Obaj zapowiedzieli, że sprawę zgłoszą policji.

Sytuacji, w których ktoś próbuje wyłudzić pieniądze od osób szukających pracy, jest coraz więcej. Mimo to dopóki nie dojdzie do przestępstwa, policja nie może nikogo "złapać za rękę". Ciężko jest też określić oficjalnie liczbę tego typu zgłoszeń na komendę.

"Co za zboczeńcy! Chcieli zrobić ze mnie prostytutkę" - czyli dam pracę we Włocławku

- Nie prowadzimy statystyki takich spraw, bo nie ma u nas rozgraniczenia na oszustwa dotyczące pracy, bądź innych kwestii - mówi Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Instytucjom nadzorującym rynek pracy nie pozostaje nic innego jak ostrzegać ludzi, którzy szukają zatrudnienia przed podobnymi sytuacjami.

- Zalecam ostrożność w kontaktach z agencjami, czy pracodawcami rekrutującymi pracowników w ten sposób. Każdy kto ma wątpliwości, czy agencja zatrudnienia działa legalnie, może sprawdzić w Krajowym Rejestrze Podmiotów Prowadzących Agencje Zatrudnienia, czy podmiot posiada certyfikat i działa legalnie - mówi Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy.

Jeśli zdarzyło Ci się kiedykolwiek trafić na próbę oszustwa, gdy szukałeś pracy, zgłoś się do nas z tym problemem. Zachęcamy też do wzięcia udziału w sondzie poniżej.

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek trafić na próbę oszustwa przy rekrutacji do pracy?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
Nie 23%
Tak 77%
(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

axaaxa

2 8

Takie ogłoszenia pojawiają się tylko na waszym portalu. Na innych się nie spotkałam z tym.Prawie zawsze jest to ogłoszenie do sklepu i podany mail jest zawsze z dopiskiem gmail.comm 11:50, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

xxxxxx

9 0

do axa: no to ślepa jesteś bo ja widziałem też pełno takich ogłoszeń na Q4 12:03, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OszeszekOszeszek

7 0

Jeśli w ogłoszeniu nie ma strony internetowej pracodawcy, aplikacje przesyła się przez portal z ogłoszenia, nie ma nr telefonu, mail jest założony na gmailu,o2 czy czymś w tym stylu - nie wysyłać cv. 13:14, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EloElo

7 0

Też dostałam taką odpowiedź na ww. ogłoszenie o pracę.
Od razu człowiek się mógł zorientować , że to naciąganie. Takiego typu ogłoszenia są nie tylko na włocławskich portalach pełno ich jest w sieci. 13:21, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

5 0

dokładnie,jak w adresie meila jest gmail czy o2 to właśnie są ci oszuści 13:23, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxxxxx

7 0

te ogłoszenia są na całą Polskę 13:24, 02.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

1 0

Naiwni jesteście i tyle. 07:53, 04.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

annnnaannnna

0 0

Wiecie co własnie ja też dostałam wiadomość coś w tym stylu też zaczęłąm sie zastanawiać jak kto jest tyle kasy za sms i zrezygnowałam ale jak sie długo szuka pracy człowiek ma nadzieję i dlatego niektórzy dają sie nabrać 18:40, 30.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

doradora

0 0

też dałam się nabrać ale smsa nie wysłałam,zwyli oszuści,dodają ogłoszenia na całą polskę i podszywają się głównie za kobiety 22:37, 10.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

izaa88izaa88

0 0

ja wysłałam.lol co za bałwan ze mnie,niech znajdą tych oszustów! 22:39, 10.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rumcajs nr1.rumcajs nr1.

1 0

Co zrobić- jedni naciągają drugich> Prawo buszu ?
I jeszcze jedna uwaga nie rozdawać na prawo- lewo adresu meilowego, nie zbierać punktów czy innych takich bzedtów bo odbywa sie handel danymi i nikt tego nie ogarnia a my sami otwieramy droge do tego zeby dać sie naciagac i to w imię czego? Rabatu paru złotowego w jakies sieciówce czy markecie? Gubi swego rodzaju pazernośc i potem klopot.
Nie obrażajcie sie na ten wpis tylko pomyslcie czy tak nie jest? 23:47, 10.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jakpajakpa

1 0

Niewazne czy gmail czy wp lub onet! Wszędzie naciagaja 17:53, 08.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marcelmarcel

0 0

najlepiej pochodzić za nia po miescie pamiętajmy nigdy nie wiadomo komu damy swoje cv dane osobowe szukając w internecie pracy albo mafii która wywozi do domów publicznych oferując młodym kobietom prace za granica typu opiekunki nad starszymi ofert jest pełno ...... na q 4 tez oszukują trzeba już ze sobą mieć maszyny do pracy ....nie wchodzę tam w ogóle wole pochodzić niż w internecie jej szukac 00:45, 25.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%