Plany przygotowywania zeznań podatkowych przez same urzędy skarbowe istnieją od dawna. Urzędy chcą być nowocześniejsze i bardziej przyjazne petentowi. Ale za tą nowoczesnością pójdą prawdopodobnie i zwolnienia. - Urzędników musi być mniej - zapowiedział wiceminister finansów Jacek Kapica.
Wprowadzenie zeznań, które wypełnialiby za nas urzędnicy, to istna rewolucja. W Sejmie już trwają prace nad projektem ustawy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w przyszłym roku dla podatników rozliczających się za pomocą PIT-37 zostanie wdrożone udogodnienie. Do złożenia zeznania ma wystarczyć nawet jedno kliknięcie.
Resort finansów chce, by każdy podatnik miał swoje własne konto na specjalnym serwisie, który zostanie stworzony. Tam będzie mógł znaleźć wstępnie wypełnione rozliczenie. Jeśli je zaakceptuje, wystarczy jedno kliknięcie, bo urząd dostał PIT, a podatnik potwierdzenie odbioru. Dodatkowego wysiłku wymagać nadal będzie np. oddanie jednego procenta swojego podatku na organizacje pożytku publicznego.
W przyszłym roku PIT-37, w kolejnym PIT-36 i PIT-38 - w takiej kolejności mają być wprowadzane zmiany. Ale to co dobre dla petenta, nie musi być najlepsze dla urzędnika. Wiceminister złożył ostatnio jasną deklarację. Możliwa będzie redukcja etatów.
- Musi być nas mniej. W ten sposób urzędnicy jednostkowo będą mogli zarabiać więcej. Nie ma innej możliwości przy ograniczonych środkach na administrację podatkową. Ale dokonywać się to będzie stopniowo, w drodze naturalnych odejść na emeryturę. W procesie konsolidacji etaty związane z obsługą wewnętrzną zostaną przesunięte do bezpośredniej obsługi podatnika - powiedział Jacek Kapica.
Przy okazji świętowanego 95-lecia polskiej skarbówki Kapica przedstawił m.in. perspektywę rozwoju administracji podatkowej. Nawiązał do prac nad konsolidacją usług pomocniczych w administracji podatkowej. Zwrócił uwagę na to, że administracja musi dostosowywać się do zmieniających się warunków prawnych i technologicznych, jak również wymagań otoczenia i obywateli.
Jak zauważa "Gazeta Wyborcza" w 2013 r. w urzędach skarbowych w całym kraju pracowało 39 018 osób, a w nadzorujących je izbach skarbowych kolejne 3788 osób. Te liczby dla rządzących są najwyraźniej za duże.
0
0
0
0
0
0
0 3
95 lat polskiej skarbowości??? coś się komuś trochę pokręciło... 18:35, 29.07.2014
1 3
Jednak powrót do rozwiazań komunistycznych ? A były takie beee . A samodzielne wypełnianie PIT-ów to miał być żydogeremkowy przejaw wolności obywatelskiej -czyli co -znów POpadamy w niewolę POdatkową ? I CO NA TO ŻYDOKOMUNIŚCI POmagdalenkowi ? 20:11, 29.07.2014
4 3
A gnida znowu nadaje? Teraz do żydów się pluskwo przyczepiłeś?
Jakie rozwiązania komun istyczne pokręciło cie. XXI wiek i elektronika wszechobecna nie czujesz tego pajęczarzu. Kiedyś maszyny parowe wyparły człowieka teraz elektronika i tylko kretyn uda ,że cywilizacji nie dostrzega no i ciecie kosztów- wszak to budżetówka więc co gębujesz po próżnicy? 21:47, 29.07.2014
2 3
XXIwiek do niczego w życiu nie doszedłeś i teraz każdy artykuł krytykujesz myśląc, że ktoś Ci emeryturkę podniesie? Trzeba było mieć więcej ambicji to byś się teraz całemu miastu nie żalił. Przestań wysyłać składki do Radia MaWryja to więcej Ci na życie zostanie... 07:26, 30.07.2014
0 2
~ antyDziadu / -czyżbyś już zaPOmniał tych propagandowych hasełek dla głupich Polaków z lat 90 -tych ogłupiających takimi hasłami o wypełnianiu PIT-ów ? 20:07, 30.07.2014