W Kaliszu straż miejska wyłapuje za pomocą kamer wyłapuje osoby, które nie sprzątają po swoich pupilach. We Włocławku jest... podobnie.
Municypalni z Kalisza do walki z psimi odchodami wykorzystują system miejskiego monitoringu. Jeśli na nagraniu widać właściciela psa, który nie zabiera ze sobą psiej kupy, strażnicy wysyłają na miejsce patrol. Ten może ukarać mandatem mieszkańca w wysokości nawet 500 złotych.
Jeśli właściciel psa odmówi przyjęcia mandatu, sprawa trafi do sądu, a dowodem będzie nagranie z miejskiej kamery. Okazuje się, że we Włocławku monitoring również służy do "ścigania" posiadaczy czworonogów.
- My również w podobny sposób wykorzystujemy monitoring, oczywiście o ile w danym czasie nie ma innych poważniejszych naruszeń, a w danej okolicy jest patrol do dyspozycji - mówi nam Norbert Stuciński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej we Włocławku.
We Włocławku dotychczas działało 15 kamer, po modernizacji systemu jest ich już 45. Docelowo ma być pięć razy więcej - Pracownicy obsługi monitoringu wizyjnego mają obowiązek reagować na każde naruszenie przepisów prawa z uwzględnieniem stopnia społecznej szkodliwości - dodaje Struciński.
jo17:07, 24.03.2012
0 0
I właśnie dlatego w Warszawie Straż miejska to inaczej psie kupy. 17:07, 24.03.2012
ja21:46, 24.03.2012
0 0
a bandziory wiedzą,że sa bezkarni bo mundurowi muszą sledzic psie kupy 21:46, 24.03.2012
spacerowicz11:06, 25.03.2012
0 0
bardzo dobry pomysł chociaż patrole piesze straży także nie zawsze reagują na zabrudzanie 11:06, 25.03.2012
Tomek.L11:31, 25.03.2012
1 0
A może dać szansę mieszkańcom z psami i następnym razem zamiast wypasionego Superba dla prezydenta kupić Octavię i kilkadziesiąt pojemników na psie kupy? 11:31, 25.03.2012
Artur20:45, 25.03.2012
0 0
Popieram Tomka najpierw niech poustawiają pojemniki na psie kupy a potem zajmą się monitorongiem kto ich nie zbiera 20:45, 25.03.2012
woytek07:00, 26.03.2012
0 0
Do 31 Marca trzeba zapłacić podatek za pieska czyli będę sponsorem bata na własną skórę.
Gdzie więc w tym porąbanym mieście mogę wybiegać pieska? Na co idą pieniądze z tego podatku? Jako właściciel psa czuję się jak partyzant bo puszczając psa, żeby się wybiegał (ruch to zdrowie nawet dla psa) muszę kręcić głową na boki jak przestępca bo grozi mi mandat.
Chyba wystarczyło by zorganizować strefę, gdzie psy mogą biegać luzem na bulwarze, w parku, skwerek na każdym osiedlu i tam ktoś za pieniądze z podatku dbałby o czystość. 07:00, 26.03.2012
kitka07:06, 26.03.2012
0 0
To najlepszy sposób na łatanie miejskiego budżetu - brawo!
Szkoda tylko, że strażnicy utrzymywani są z naszych pieniędzy a ich działania skierowane są przeciwko nam. Jak tak dobrze pilnują porządku to dlaczego nie upilnowali barierek na bulwarze, tego jak jakiś pacam wysprejował na nowych murach miłość do "Kaśki", gdzie wtedy byli... żenada 07:06, 26.03.2012
mki20:27, 26.03.2012
0 0
To skandal.
Urząd Miasta niedawno w przetargu kupił, za grube pieniądze, samojezdny wózek typu meleks o nazwie "Azorek" do zbierania psich kup. Pytam się - co się z nim stało? Dlaczego nie pracuje na naszych środmiejskich ulicach. Mieli jeździć nim bezrobotni w ramach robót interwencyjnych. 20:27, 26.03.2012