Zamknij

Czytelnik oburzony stanem miejskiego autobusu: "Nie widziałem, gdzie mam wysiąść!"

12:31, 28.11.2015 G.S
Skomentuj Autobus miał oszronione szyby, więc pasażerowie nie wiedzieli gdzie mają wysiąść - skarży się mieszkaniec Południa. Fot. nadesłane Autobus miał oszronione szyby, więc pasażerowie nie wiedzieli gdzie mają wysiąść - skarży się mieszkaniec Południa. Fot. nadesłane

Rano, godz. 6.20, z pętli przy ul. Fredry rusza autobus linii numer szesnaście. -  W środku na suficie był lód. Okna były całe oszronione, tak że siedzący w środku nie wiedzieli, kiedy mają wysiadać - opisuje pasażer z Południa i pyta: - Czy taki autobus w ogóle powinien być dopuszczony do ruchu. 

Czytelnik na dowód przesłał nam zdjęcia lodu na suficie autobusu. - W pierwszej chwili  myślałem, że to woda. Szron na szybach utrzymał się przez całą drogę, bo autobus nie został w ogóle ogrzany. Miałem problem z dotarciem do miejsca pacy, bo nie wiedziałem, gdzie wysiąść - skarży się  mężczyzna.

Kolejnego dnia sytuacja powtórzyła się. - Przód autobusu był tak oszroniony, że nie było widać tablicy z numerem linii, pasażerowie nie widzieli jaki autobus podjechał na przystanek. Musiałem stać z przodu, żeby wiedzieć kiedy wysiąść. Na suficie znów był lód. Kierowca stwierdził, że to nie jego wina - opisuje mieszkaniec Południa.

[ZT]19065[/ZT]

Mężczyzna zwraca uwagę, że w obu przypadkach na linii nr 16 kursował autobus jelcz. MPK ma jeszcze kilka takich pojazdów w taborze złożonym w większości z solarisów. - Zastanawiam się, czy pojazd ze szronem i lodem w ogóle powinien być dopuszczony do ruchu - dodaje pasażer.

MPK poproszone o wyjaśnienia w sprawie zwraca uwagę, że autobus, którym jechał nasz Czytelnik wyjechał z zajezdni o godz. 6:10, kiedy temperatura wynosiła -2oC.

- Woda  pozostała   w  autobusie  m.  in. po  nocnym sprzątaniu, wskutek  włączenia  ogrzewania autobusu zamieniła  się  w  parę  i  przy  zetknięciu  z  wyziębionym  sufitem  i  górnymi   częściami  okien  zamieniła  się  w  szron. Jest  to  typowe  zjawisko  fizyczne  trwające  do  momentu  wyrównania  temperatur  powietrza  i  sufitu  i  nie  mające  znaczenia  jeśli  chodzi  temperaturę  wewnątrz  autobusu. W  nowszych  konstrukcjach  autobusów   stosuje  się    perforowane  płyty  podsufitowe  przez  które  przenika para  wodna  i  w  szron  zamienia  się w  powyżej  nich, w  miejscach  niewidocznych  dla  pasażera  - tłumaczy  Paweł  Okuniewski  dyrektor ds.  organizacji  przewozów MPK.

Według przewoźnika, dolna  część  okien  nie  była  zaszroniona  i  pasażerowie mogli zobaczyć, gdzie autobus się znajduje.

- W  tej sytuacji   nie  może  być mowy  ani  o  niedopełnieniu  obowiązków   przez  służby   MPK, ani  o  niesprawności  technicznej  autobusu - stwierdza Okuniewski.

Szron i lód wewnątrz autobusu MPK nazywa "problemem estetycznym". Spółka deklaruje, że zniknie on już niedługo, bo MPK  systematycznie  wymienia  swój  tabor i jelcze są sukcesywnie wycofywane z eksploatacji.

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(33)

jp590jp590

35 7

A ja wolę te stare autobusy w których jest miejsce na nogi. Głośność autobusów starych i nowych jest porównywalna, a jedyna wada starych autobusów to to, że nie są niskopodłogowe, i niedostosowane do osób niepełnosprawnych. Cała reszta jest na plus. 13:30, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

qwqw

35 6

Jak zwykle... ledwie dwa stopnie na minusie i już katastrofa... 13:48, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AsaiAsai

38 11

Dolne szyby są bez szronu do połowy. Nie rozumiem problemu. Nie róbcie chaosu z byle czego 14:12, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OlaSOlaS

14 18

Pasażer południa czy Michelina? bo to różnica 14:13, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MGMG

22 2

~OlaS / 14:13, 28.11.2015 ;Taka różnica,że 16 nie jeździ do Michelina. 14:34, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xwexwe

19 13

powinny być zapowiedzi jak w innych miastach jaki przystanek i wgl 14:48, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

26 5

Wyraźnie jest napisane,że pan wsiadł na pętli przy ul. Fredry. Linia 16 łączy"Falbankę" z Anwilem. Stresująca sytuacja, niewiele widać , lód w autobusie , szron na szybach , nie wiadomo gdzie się jest i kiedy wysiąść.Pan mógł się poczuć niczym święty Mikołaj wsiadający na pętli w Laponii.;) www.santaclaus.posti.fi 14:58, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

35 1

Niech się ten czytelnik cieszy że nie musiał pchać tego autobusu....a i tak bywało 15:49, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DanielDaniel

36 0

I to ma być przygoda? zapraszam do autobusów KPTS (dawne PKS) tam to są dopiero przygody... po podczas opadów deszczu przez okna dachowe wlewa się woda :D, w zimę zimo w lato ciepło (nie ma ogrzewania, które dało by radę takiej kubaturze, w lato nie można otworzyć okien, bo w większości są po prostu zatarte lub jeszcze coś innego). 16:42, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mam siecówke!Mam siecówke!

24 12

Te stare autobusy to nieporozumienie,masakrycznie zimne przez swoją nieszczelność.Od razu z nimi na złom!Druga sprawa to to,że nadal istnieją w MPK,kierowcy celowo niewłączający ogrzewania,czyżby obietnica premii za zużycie paliwa ciągle w tej firmie obowiązywała? 17:47, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pasazerpasazer

19 13

A ja mam problem z powodu braku cieplych guzikow do otwierania przednich drzwi w starszych solarisach nie ma ich ani w srodku ani ns zewnatrz czyli drzwi sa tylko dla kieriwcy i jego znajomych 18:13, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mm

33 5

zima jest to musi być zimno... 18:49, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ktosssssktosssss

24 13

Ja widzę, że dolna część szyby też jest zaszroniona, więc nie wiem dlaczego MPK kłamie. Jest to wyraźnie widoczne na zdjęciach. 19:47, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

włocławianinwłocławianin

24 14

"Według przewoźnika, dolna część okien nie była zaszroniona i pasażerowie mogli zobaczyć, gdzie autobus się znajduje."

Ja na zdjęciach widzę coś innego. 19:50, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MGMG

13 22

~ktosssss / 19:47, 28.11.2015 ;A co ty masz jakieś inne zdjęcie? Przecież wyraźnie widać,że na dole nie ma szronu.
19:52, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MGMG

11 20

~włocławianin / 19:50, 28.11.2015 ; Przecież od widocznego kasownika w dół, szronu nie ma. 19:56, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pasażerpasażer

25 10

Zimna się jeszcze nie zaczęła a już zaskoczyła MPK. Ciekawe co będzie później. 19:58, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pasażerpasażer

22 7

A smród w tych autobusach od tych bezdomnych i bród, że porzygać się można. Takiego syfu dawno nie było. 20:58, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marcomarco

8 23

A do przodu ten pacjent nie mógł się spojrzeć przez szybe kierowcy? chyba że też miał zaszronioną kierowca? mógł nie jechać tym autobusem bo albo akceptuje warunki i jedzie albo mu nie pasuje i nie jedzie. Swoją drogą skąd wiedział że to jego autobus skoro był szron? a to w ogóle był autobus?,
Jednym słowem masakra, jak żyć? jak jechać autobusem jak nic nie widać? dokąd on pojedzie?
Kabaret i zajmowanie się sprawami naprawde mało ważnymi. 22:21, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mfkmfk

25 3

Pan Okuniewski jak zwykle umywa rączki. Za rządów Pałuckiego MPK to było państwo w państwie. Widzę, że za obecnego prezydenta jest jeszcze gorzej. "Właściwi" ludzie na "właściwym" miejscu. 22:56, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zamrazarkazamrazarka

21 2

Innymi słowy podróż w zamrażarce. Za 107 zł na miesiąc idealna atrakcja. 23:26, 28.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xaxierxaxier

16 8

nikomu nie dogodzisz.parę lat temu był żal jak Ikarusy znikały.i mieli rację.trzaskające drzwi,przycinajace,przegub ociekający wodą,schodki jak na 1 piętro,ryk silnika i spaliny.to był klimat....nigdy nie zapomnę Ikarusów 00:26, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

8 7

WJelczach zawsze byly zaparowane w deszcz a zamarzniete zima szyby nawet jesli w autobusie jest wlaczone ogrzewanie, jest to spowodowane brakiem wentylacji autobusu. Tak bylo od zawsze a nie tylko teraz bo Jelcz stary. 09:46, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mm

11 11

od trzystu lat jeździ do roboty tym samym autobusem, trochę lodu na szybie i już nie wie gdzie ma wysiąść... Ale afera! 09:58, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

6 5

Niedługo pewnie to padnie i przyjdzie firma z... Torunia oczywiście, wówczas będziecie włoclawianie nareszcie zadowoleni. 10:08, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stalinstalin

6 5

Do wypowiedzi ..."Woda pozostała w autobusie m. in. po nocnym sprzątaniu, wskutek włączenia ogrzewania autobusu zamieniła się w parę i przy zetknięciu z wyziębionym sufitem i górnymi częściami okien zamieniła się w szron. ...". Sądziłem, ze dyrektor Okuniewski prezentuje trochę więcej zdrowego rozsądku. Nie śmie twierdzić, że jest to efekt demencji, nie jest jeszcze taki stary. Chyba potwierdzenie reguły, że w jedynie słusznej partii PO, w opcji doktorka ludzie tak po prostu zatracają swoje wartości intelektualne i moralne. 10:50, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zwykły obywatel miasZwykły obywatel mias

7 6

Wyraźnie widać po wypowiedziach, ze to włocławianie. Znajomość fizyki u "stalina" na poziomie zerowym. Wiem, ze nie trzeba być geniuszem, ale trochę podstaw tego ważnego przedmiotu warto sobie przyswoić. Wypowiedź dyr. Okuniewskiego po prostu jest z tego powodu niezrozumiała dla "stalina". A co tu ma do rzeczy demencja??? Ma - "stalin" zapomniał podstaw nawet z podstawówki!!!!! 11:22, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DYTDYT

12 6

Trzeba było za drugim razem skrobacze do szyb sobie załatwić i po kłopocie :) 12:32, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KiErOwCaKiErOwCa

3 1

ja to bym coś zrobił z redakcją bo błędy/literówki non stop! 22:54, 29.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XYZXYZ

6 1

Co Wy chcecie od starych dobrych Jelczy? One są sto razy lepszej jakości niż dzisiejsze plastikowe Solarisy. Silniki niemieckie MAN nie do zajeżdżenia, dużo miejsca i więcej okna się otwiera. Naprawdę uważacie, że na złom się nadają? Przejedźcie się np. do Dzierżoniowa. Tam właśnie (w tamtejszej firmie komunikacyjnej) jeździ spora część naszych byłych Jelczy i sprawują się bardzo dobrze mimo przebiegów ponad 1mln km i wieku pomału sięgającego (lub nawet przekroczonego) 20 lat. A jeżeli do Dzierżoniowa daleko to wystarczy wyjść latem np. na Statoil. Tam z kolei naszym byłym Jelczem podjeżdża pan Roman, miejscowy gospodarz, który zabiera ludzi na swoje pole do pracy w okolice Kruszyna. Ma kilka naszych Jelczy i nie wyglądają jakby miały się zaraz rozlecieć mimo iż jeżdżą pełne. 08:23, 30.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pasengerpasenger

0 6

MPK to dramat, jaką łachę mi kiedyś zrobił kierowca, że mi bilet sprzedał, jeszcze z pyskiem na mnie wyskoczył, w prywatnej firmie byłoby to nie do pomyślenia, ale dla MPK pasażerowie nie są najważniejsi 14:38, 01.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KopytkoKopytko

2 0

Sory. Taki namy klimat...jak nie widzisz gdzie masz wysiasc jezdzij w zime ze skrobaczką...albo taxi jezdzij....brak zajecia..czepiac sie do kierowcow ..zastanowcie sie... 17:40, 06.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzemysławPrzemysław

0 5

Ja osobiście nazywam te jelcze trupami hałasują trzęsą się nie posiadają ciepłego guzika zawsze jeżdżą zawsze rano jak jest strasznie zimno i wsiadnie do tego trupa nic nie pomaga a wręcz denerwuje w tych jelczach nawet wlasnych myśli nie słychać takie są głośne poprostu szrot 09:08, 11.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%