Strażacy w domu w Szpetalu Górnym znaleźli nieprzytomne małżeństwo. Mężczyzny, mimo długiej reanimacji nie udało się uratować, kobieta w stanie krytycznym trafiła do szpitala.
Córka małżeństwa ze Szpetala Górnego zaalarmowała służby, że nie może dodzwonić się do rodziców i podejrzewa, że mogło stać się coś złego.
Strażacy, którzy weszli do budynku przez wybite okno w łazience, znaleźli dwie nieprzytomne osoby - mężczyznę i kobietę. Oboje wynieśli przed budynek po otwarciu od wewnątrz drzwi domu i prowadzili reanimację do przyjazdu karetek.
Mimo trwającej około godziny reanimacji, 86-letniego mężczyzny nie udało się uratować. 77-letnia kobieta trafiła w stanie krytycznym do szpitala.
W ich domu straż pożarna wykryła duże stężenie tlenku węgla, czyli czadu.
Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. Sprawę będzie badał biegły.
Śmiercionośny gaz
Czad jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Jest szczególnie groźny w mieszkaniach, w których okna podczas korzystania np. z pieca gazowego z otwartą komorą spalania, kuchenki gazowej lub węglowej, są szczelnie zamknięte lub uszczelnione na zimę.
Objawy zatrucia są ból i zawroty głowy, mdłości, osłabienie, a następnie wymioty i utrata przytomności.
Pierwsza pomoc polega na natychmiastowym otwarciu okien i drzwi balkonowych, aby jak najszybciej doprowadzić do mieszkania dużą ilość świeżego powietrza.
Następstwem ostrego zatrucia czadem może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet natychmiastowa śmierć.
Aby uniknąć zaczadzenia, podczas korzystania z pieca gazowego z otwartą komorą spalania, kuchenki gazowej lub węglowej, należy uchylić okno w mieszkaniu, zadbać o drożność przewodów spalinowych i wentylacyjnych. Warto też pamiętać, by nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych.
Strażacy proponują również montaż czujek dymu i gazu. Koszt zamontowania takich czujek jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń.
0
0
0
0
0
0
11 9
..."najpierw dziś...:)))Ja pierdzielę co za analfabeci to piszą!!! 13:16, 08.10.2015
11 9
Do ~ polonistka / 13:16, 08.10.2015.
Pani i wyjątkowej wrażliwości.Puknij się w czoło kobieto.Tak idiotyczny komentarz, pod artykułem, o śmierci. 13:22, 08.10.2015
9 7
Widzę,że jedynie po interwencji forumowiczów dokonujecie poprawek:( "jur"czyżbyś ty to pisał?Po interpunkcji można tak przypuszczać.Żałosne!!! 13:28, 08.10.2015
13 8
No to w ZUS-ie szampana otwierają. 13:29, 08.10.2015
5 8
lczy policja nie powinna wywazyc drzwi anie czekac na straz .umia tylko w kajdanki zakuwac. 13:54, 08.10.2015
5 2
Skoro kobieta jest w ciężkim stanie to to oczekiwanie na straż , która mogła wyważyć drzwi może okazać się krytyczne...
Nie chce mi się wierzyć, że policja czeka na straż zamiast wywalać okno widząc leżącego człowieka. Pewnie założyli, że ten ktoś już nie żyje.... 14:20, 08.10.2015
3 1
W artykule nigdzie nie ma informacji o tym że policja czekała na straż. Nawet jeśli - to takie rozwiązanie jest rozważne. Prawdopodobnie gdyby do pomieszczenia wszedł niezabezpieczony policjant lub ratownik medyczny - czytalibyśmy nie o dwóch, ale o trzech ofiarach. 15:28, 08.10.2015
2 1
Artykuł został poprawiony. Gdy pisałem komentarz o 14.20 było napisane, że policjanci zauważyli przez okno leżącą na podłodze osobę i wezwali straż która wyważyła drzwi.
Myślę, że policjanci nie bali się o swoje zdrowie tylko posądzeń o zniszczenie mienia w sytuacji gdy ktoś lubi sobie leżeć nieprzytomny na podłodze i że nie ma w tym nic dziwnego. 19:39, 08.10.2015
1 0
Do ~ polonistka / 13:28, 08.10.2015
Jesteś wyjątkowa.Zapewne trudno znaleźć człowieka o tak zaburzonym poczuciu wartości.Ważniejszy przecinek od tragicznej wiadomosci.Z Ciebie polonistka, jak z k...j itd.trąba.Żałosna megalomanka. 16:43, 09.10.2015