W Komendzie Miejskiej Policji we Włocławku zakończyła się kolejna edycja kursu "Bezpieczna kobieta". Wzięły w nim udział włocławianki, które chciały zwiększyć poczucie swojego bezpieczeństwa i wiedzieć, jak się bronić.
Zajęcia teoretyczne i praktyczne trwały 3 miesiące. Wzięło w nich udział 28 pań, które poznały techniki samoobrony, sposoby radzenia sobie z napastnikiem w różnych okolicznościach. Nabyły też praktyczne umiejętności, które mogą być przydatne w sytuacji zagrożenia.
- „Bezpieczna kobieta” skierowana do pań odbyła się już kilkukrotnie - informuje Lidia Popielińska z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Fakt, że zainteresowanie inicjatywą nie maleje, stanowi bardzo dużą motywację do organizowania kolejnych edycji.
Panie przeszkolone zostały z udzielania pierwszej pomocy, dowiedziały się także informacji na temat konsekwencji prawnych związanych ze stosowaniem przemocy wobec kobiet.
Ważnym elementem kursu były spotkania z psychologiem, który wskazując konkretne sytuacje, pokazywał kto i kiedy może stać się potencjalną ofiarą.
Kursantki korzystały również z porad instruktora, ratownika medycznego, specjalisty ds. prewencji kryminalnej, psychologa oraz prawnika.
lucjan20:55, 30.06.2015
11 2
Szkoda było wydawać te pieniądze . Moim zdaniem to strata czasu. W bójce ulicznej czy napadzie stres sparaliżuje panie natychmiast. Na macie można być mistrzem, ale gdy trzeba się naprawdę bronić to trzeba lat ćwiczeń a nie trzech miesięcy. Wtedy decyduje odruch i refleks wyćwiczony przez lata i oczywiście jeszcze coś co nazywam "instynktem zabójcy". Nie wiem czy któraś z pań potrafiłaby złamać krtań czy wyjąć oko. Radzę krzyczeć i uciekać , zachowacie wtedy cień szansy. 20:55, 30.06.2015
ktosssss21:10, 30.06.2015
3 4
Jedynym podmiotem, który na tym skorzystał jest pseudopolicja. Kasa do kieszeni wpadła. 21:10, 30.06.2015
Użytkownik00:12, 01.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.