Dobiega końca kadencja parlamentu. Nadszedł czas rozliczeń i podsumowań. O pracy w sejmie, w drugiej już kadencji, rozmawiamy z poseł Domicelą Kopaczewską.
Ta kadencja wydaje się szczególnie pracowita. Czym zajmowała się Pani w sejmie przez ostatnie cztery lata?
W tej kadencji mam poczucie satysfakcji, ponieważ udało mi się prowadzić kilkanaście ustaw i tym samym mieć wpływ na ich ostateczny kształt. W związku z tym przeprowadzałam konsultacje w moim biurze poselskim we Włocławku lub w terenie. Zapraszałam także na obrady komisji osoby, które mogły brać udział w konsultacjach. Przede mną z takiej formy posłowie nie korzystali.
Drugą już kadencję pracowałam w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, w której jestem wiceprzewodniczącą oraz w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Zasiadam także w stałych podkomisjach, m.in. ds. nauki i szkolnictwa wyższego, ds. jakości kształcenia i wychowania oraz ds. kształcenia zawodowego. Przewodniczyłam także kilku komisjom nadzwyczajnym.
Jakie zmiany udało się wprowadzić przy Pani udziale?
Przede wszystkim są to zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Dzięki nim wiele polskich rodzin, które do tej pory nie dostawały zasiłku, bo przekroczyły próg dochodowy, dostaną świadczenia. Będą one po prostu mniejsze o kwotę, którą ten próg przekracza.
Poza tym zwiększyliśmy kwotę ulg podatkowych dla rodzin wielodzietnych. Podnieśliśmy także dofinansowanie dla przedszkoli, dzięki czemu zajęcia dodatkowe są darmowe. Co więcej, gdy dziecko spędza więcej niż 6 godzin w przedszkolu, za każdą kolejną godzinę pobytu w placówce rodzice muszą zapłacić jedynie złotówkę. Od września 2013 roku płacimy także opłatę rentową i zdrowotną za osoby niepracujące, które wychowują dzieci mające do 5 lat.
A jeśli chodzi o edukację?
Poprawiliśmy jakość nauczania poprzez ograniczenie liczby uczniów w klasach, a także określiliśmy standardy opieki nad dziećmi podczas zajęć świetlicowych. W ubiegłym roku wprowadziliśmy darmowy podręcznik dla pierwszych klas szkół podstawowych. Zaś od nowego roku będą z niego także korzystać uczniowie drugich i czwartych klas podstawówek oraz pierwszych gimnazjum. To korzystnie wpłynie na domowe budżety. Włocławek dostanie na ten cel ok. 700 tys. zł.
Była Pani patronem kilku konferencji ogólnopolskich organizowanych we Włocławku. Jak je Pani wspomina?
Rzeczywiście kilka takich się odbyło. Najwięcej było tych związanych ze szkolnictwem zawodowym. Podczas nich dyskutowaliśmy o stworzeniu nowych standardów kształcenia, by odpowiednio przygotować absolwentów szkół zawodowych do wejścia na rynek pracy. Zdobytą wiedzę wykorzystałam podczas pracy w podkomisji, gdy zmienialiśmy ustawę o szkolnictwie wyższym. Nowe zapisy świetnie realizują dwie włocławskie uczelnie: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa oraz Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna.
Podczas tych dwóch kadencji, gdy jest Pani posłanką, odbyło się także wiele spotkań z władzami samorządów. Co z nich wyniknęło?
Spotykałam się z wójtami i burmistrzami po to, by ustalić najważniejsze zadania i priorytety dla samorządów. Wspólnie staraliśmy się docierać do odpowiednich instytucji, by rozwiązywać trapiące społeczeństwo problemy. Przykładem mojej współpracy z samorządowcami z powiatu włocławskiego jest „Fundusz drzewkowy”. Zwrócono się do mnie o pomoc w uzyskaniu rekompensaty z tytułu przejęcia terenów pod budowę autostrady. Nie było bowiem odpowiednich zapisów w prawie. Teraz już są.
Jakie zadania realizuje Pani biuro we Włocławku?
Utarło się, że poniedziałek jest dniem interesanta. Jest jednak tak dużo zainteresowanych, że właściwie prężnie ono działa przez cały tydzień. Mieszkańcy zgłaszają się głównie w kwestii porad prawnych związanych z trwającym procesem sądowym, rozwodem czy kwestiami podziału opieki nad potomstwem. W wielu przypadkach udało się pomóc osobom, które się do mnie zgłosiły dzięki ścisłej współpracy z rzecznikiem praw dziecka, który w niektórych sytuacjach interweniował.
Który sukces tej kadencji najlepiej Pani wspomina?
Cieszę się z tego, że mogłam prowadzić ustawy, bo to oznacza, że moi koledzy posłowie mają do mnie zaufanie. Udało mi się także wprowadzić kilka ważnych zapisów do koncepcji rozwoju Włocławka oraz województwa.
To oznacza, że kobiety równie dobrze jak mężczyźni radzą sobie w polityce. Czy powinno być ich jeszcze więcej?
Mówi się o tym, że udział kobiet w polityce jest mało znaczący oraz, że same kobiety nie wspierają innych kobiet. Jest zupełnie inaczej. Świadczy o tym chociażby ilość kobiet z Platformy Obywatelskiej, które zasiadają w Radzie Miasta. Na pięcioro radnych trzy to kobiety. Także widać, że ten sposób myślenia się zmienia. Za swoją pracę na rzecz wspierania kobiet otrzymałam statuetkę od Europejskiej Unii Kobiet sekcja Polska.
Czuje się Pani spełniona jako poseł?
Najbardziej cieszę się gdy mogę zaobserwować pozytywne efekty mojej pracy poselskiej, ale ciągle jest wiele spraw wymagających zmian.
Statystyka sejmowa VII kadencji Sejmu RP – poseł Domicela Kopaczewska
Wystąpienia w Sejmie - 55
Liczba sprawozdań przedstawionych na posiedzeniu sejmu – 12 (33 miejsce)
Interpelacje, zapytania, pytania w sprawach bieżących, oświadczenia:
Interpelacje, którym nadano bieg - 29,
Zapytania, którym nadano bieg - 16,
Pytania w sprawach bieżących – 4
Udział w głosowaniach – 97,62 proc.
Projekty pod którymi złożyła podpis – 44
Przynależność do komisji sejmowych: Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, 3 stałe podkomisje, 9 podkomisji nadzwyczajnych.
Przynależność do stałych delegacji parlamentarnych i grup bilateralnych: Delegacja Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP i Sejmu Republiki Litewskiej, Polsko-Austriacka Grupa Parlamentarna, Polsko-Grecka Grupa Parlamentarna.
Przynależność do zespołów parlamentarnych: Kujawsko-Pomorski Zespół Parlamentarny, Parlamentarna Grupa Kobiet, Parlamentarny Zespół ds. Dróg Wodnych i Turystyki Wodnej, Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania i Rozwiązywania Problemów Otyłości, Parlamentarny Zespół „Przyjaźni Środowisku”, Poselski Zespół Strażaków.
