Zamknij

Trwa śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci na tamie

06:35, 23.11.2014 G.S
Skomentuj

Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok ochroniarza pracującego na stopniu wodnym, którego ciało tydzień temu wyłowiono z rzeki w pobliżu krzyża papieskiego.  

Prokurator prowadzący sprawę nie udziela odpowiedzi na pytanie, czy do zgonu mężczyzny, ktoś mógł się przyczynić. Śledczy twierdzą jednak, że tej śmierci nie można łączyć z wydarzeniami, do których doszło w pobliżu zapory kilka godzin przed odnalezieniem zwłok 51-latka. Policjanci prowadzili tam akcję przeciwko złodziejom samochodów. Oddali strzały.

Nieoficjalnie wiadomo, że na ciele mężczyzny nie było ran postrzałowych.

Informację o zwłokach w Wiśle włocławscy policjanci otrzymali w piątek około godz. 9.30. Ciało wyłowili strażacy.

51-latek był pracownikiem ochrony na włocławskiej zaporze. Mężczyzna mieszkał w jednej z miejscowości w gminie Choceń. Pozostawił żonę i troje dzieci.

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

aaaaaaaaaa

31 4

DO REDAKCJI !!!
Przestańcie pisać bzdury na ten temat. Nie macie pojęcia gdzie ten człowiek pracował (na pewno nie na zaporze), nie macie pojęcia gdzie znaleziono ciało !!!
Pani G.S. pisząca artykuł podaje niesprawdzone bzdury !!!
Jeżeli Pani G.S. nie ma pojęcia ani informacji to nich tych bzdur nie pisze !!! 08:22, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

zośkazośka

5 2

Idealny artykuł na niedzielne przedpołudnie 10:05, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

siusiaksiusiak

5 7

był zbyt dobry iPan go powałał do innej ochrony. pilnuje sw Piotra... 10:23, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

darciodarcio

16 0

oj czy to wazne ze sie tak zloscic gdzie pracowal i dokladnie do centymetra gdzie go znaleziono...szkoda czlowieka szkoda dzieci i zony... 10:24, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ktosssssktosssss

15 1

Jak się włocławska policja bierze za jakieś śledztwo to aż strach się bać.

PS. Jak tam poszukiwania "jubilera"? Miał zostać złapany w ciągu kilku dni (tak mówiła policja!) a minęło już kilka miesięcy. A na placu Wolności przecież setki kamer. 12:33, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ktośktoś

8 0

Czekam na wyjaśnienie tej zagadkowej śmierci.Nikt kto znał GO nie uwierzy w samobójstwo,ewentualnie był to nieszczęśliwy wypadek,albo...? 20:31, 23.11.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%