Przedłużono śledztwo w sprawie głośnego napadu na jubilera przy placu Wolności. Od trzech miesięcy policja bezskutecznie szuka osoby, której łupem padła biżuteria wyceniana przez właścicieli sklepu na ponad milion złotych.
Do napadu na jubilera przy placu Wolności doszło w sobotę, 28 czerwca krótko przed zamknięciem placówki. Z relacji pracownika sklepu wynika, że złodziej wszedł do jubilera, przy pomocy paralizatora obezwładnił sprzedawcę i skopał go, następnie zabrał różne wyroby i wyszedł.
Właściciele wycenili wartość skradzionej biżuterii na około 1,2 mln zł.
Śledztwo po trzech miesiącach zostało przedłużone. Nadal toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś, podejrzanego nie ma. Przesłuchano już wszystkie osoby, których zeznania według śledczych mogły pomóc w ustaleniu sprawcy.
Mlody_s14:16, 01.10.2014
14 2
A tak się chwalili że złapią złodzieja w ciągu kilku dni :D
To jest właśnie Polska :D hahahaha 14:16, 01.10.2014
LH14:23, 01.10.2014
13 6
Przecież mamy bardzo bezpieczne miasto, są kamery za które zapłacili mieszkańcy i cały czas płacimy grube pieniądze za ich obsługę; czyżby te kamery były atrapami, tak jak we Wzorcowni na podziemnym parkingu, kamery nagrywają "cos" ale na nagraniach prawie nic nie widać. 14:23, 01.10.2014
XXIwiek19:47, 01.10.2014
2 8
Taaaaa -bezpieczne miasto ? Tylko dlaczego w tym ,,bezpiecznym mieście'' rowery giną hurtowo podobnie jak hurtowo umarzane są śledztwa ze wzgledu na ,,niską wartość przedmiotu ''a pani (niedo)rzecznik miejscowej MILICJI milczy na ten temat jak zaklęta ? 19:47, 01.10.2014
biorca z drogówki20:27, 01.10.2014
0 6
na biednego nie trafiło 20:27, 01.10.2014
Wydra21:52, 01.10.2014
1 2
Pewnie ten monitoring to same atrapy. A może złodzieje są ludźmi stojącymi ponad prawem.
Gdzie się człowiek nie obróci w tym mieście, to kosztowne partactwo. Wmawianie nam za każdym razem, że zwykły kamień owinięty w pazłotko, to bryła złota najwyższej próby. A tak w rzeczywistości nie dostajemy bryły złota, lecz bryłę błota.
Monitoring - tak wychwalany wczoraj na konferencji prasowej, przemówił dzisiaj. Wystawił kolejne niechlubne świadectwo jakości naszemu gospodarzowi. Ile jeszcze trzeba takich świadectw.
O naszym włodarzu mówią ulice i kamienice. Mówią zabetonowane place i pobudowane pałace. Nierówne chodniki i zachwaszczone trawniki opowiadają swoją smutną historię. Smutni ludzie w smutnym mieście patrzą oczami pełnymi rozpaczy i bezsilności.
Wsłuchują się w radosny gwar współbiesiadników naszego włodarza.
Czas zakończyć tę włocławską gehennę. 21:52, 01.10.2014
rumcajs nr1.23:24, 01.10.2014
4 2
Jakoś nie bardzo w ten napad wierzę w tej wersji.. 23:24, 01.10.2014
...08:18, 02.10.2014
1 2
Czerwone miasto...
08:18, 02.10.2014
Benia223410:00, 02.10.2014
1 1
Ach ta nasza "kochana" policja... Aż brak słów na to co się dzieje... 10:00, 02.10.2014
obserwator13:06, 02.10.2014
1 0
Hisoria co pewien czas u tego samego jubilera sie powtarza, czy tego nie zauważają prokuratura i zakład ubezpieczycielski?? 13:06, 02.10.2014
włocławianin13:25, 02.10.2014
1 0
Przecież to i tak jest wszystko upozorowane! Skąd niby napastnik znał szyfr do sejfu, kod do alarmu, skąd wiedział gdzie jest rejestrator z nagraniami? Na pewno to było ustawione, bo nie wierzę, że przypadkowy koleś by wszystko wiedział. Jak widać K... jeszcze mało ma pieniędzy i z ubezpieczenia teraz będzie ciągnął, bo na pewno taki towar był ubezpieczony. 13:25, 02.10.2014
konus22:41, 05.10.2014
0 0
pedofila pilnować a nie jubilera buaahaha 22:41, 05.10.2014